Tak powstał hit lat 80. Polacy do dziś kochają przy nim tańczyć
"Hands Up" zespołu Ottawan to jeden z największych hitów lat 80., który do dziś rozgrzewa parkiety. Polacy pokochali ten przebój i chętnie wracają do niego na domówkach i imprezach.

Kiedy w 1981 roku zespół Ottawan wypuścił singiel "Hands Up (Give Me Your Heart)", Europa dosłownie oszalała na punkcie tego dyskotekowego przeboju. Piosenka szybko zdobyła status międzynarodowego hitu - królowała w klubach, domówkach i na listach przebojów w Danii, Norwegii czy Hiszpanii. A jednak… w Stanach Zjednoczonych długo pozostawała niemal niezauważona. Dlaczego?
Ottawan i przepis na przebój, który porwał tłumy
Za sukcesem "Hands Up" stoi sprawdzony duet producencki - Daniel Vangarde i Jean Kluger - odpowiedzialni także za wcześniejszy przebój "D.I.S.C.O.". Wokalista Patrick Jean-Baptiste, pochodzący z Gwadelupy, oraz Annette Eltice stworzyli razem duet Ottawan. Ich styl był prosty: rytmiczny beat, chwytliwy refren i uśmiech na twarzy. I to właśnie ten klimat zyskał uznanie w Polsce i całej Europie, gdzie latem 1981 roku "Hands Up" stało się muzycznym tłem każdej imprezy.
Tekst piosenki nie pozostawia wątpliwości - to opowieść o zakochaniu opowiedziana z przymrużeniem oka. Refren "Hands up, baby, hands up - give me your heart" to wezwanie do poddania się uczuciu, niczym w romantycznym napadzie. Ten prosty, ale obrazowy przekaz trafił w gusta słuchaczy i na stałe wpisał się w klimat dyskotek lat 80. - także w Polsce, gdzie kawałek niezmiennie rozgrzewał parkiety.
Za oceanem nie zachwycił. Potrzebne były kobiety z Kanady
Choć w Europie Ottawan świecił triumfy, w USA piosenka przeszła bez echa. Dopiero kilka lat później "Hands Up" zdobyło uwagę amerykańskich słuchaczy dzięki kanadyjskiej formacji Sway. Grupa, w której śpiewały Vivienne Williams, Sharon Lee Williams i Colina Phillips, stworzyła nową wersję przeboju, która w końcu dotarła do szerszego grona odbiorców za oceanem.
Dziś "Hands Up" to klasyka gatunku, utwór, który zna każde pokolenie, ale szczególne miejsce zajmuje w sercach silversów - ludzi, którzy dorastali w czasach, gdy Ottawan podbijał Europę. Dla nich to nie tylko hit - to wspomnienie młodości, letnich wieczorów i pierwszych tańców. Można powiedzieć: "Hands Up" wciąż trzyma się świetnie, a jego refren nie traci mocy - nawet po ponad 40 latach.