Piosenkarz nie dostał wizy
Amerykańska trasa koncertowa brytyjskiego piosenkarza Boya George'a stanęła pod znakiem zapytania, gdyż odmówiono mu wydania wizy do Stanów Zjednoczonych.
Trasa artysty miała się rozpocząć 11 lipca koncertem w Las Vegas i potrwać do 23 sierpnia.
W oficjalnym oświadczeniu w tej sprawie przedstawiciele artysty napisali:
"Chodzi tutaj o proces sądowy w jego sprawie, który ma się w listopadzie rozpocząć w Londynie. George jest zaskoczony odmowną decyzją i ma nadzieję na ponowne rozpatrzenie jego prośby przez władze USA".
W ubiegłym roku Boy George został aresztowany po tym, jak 28-letni mężczyzna oskarżył piosenkarza o napaść i uwięzienie.
Artysta nie przyznał się wówczas do winy i został zwolniony za kaucją.