Najwięksi żegnają legendarnego Quincy Jonesa. "Tytan muzyki"
Oprac.: Bartosz Stoczkowski
Quincy Jones, jeden z najwybitniejszych producentów muzycznych, przez dekady kształtował muzyczne gusta. 3 listopada zmarł w swoim domu w Los Angeles. Był postacią wyjątkową i inspiracją dla niezliczonych muzyków. Teraz dzielą się oni wspomnieniami z fanami.
Jak informowaliśmy was z samego rana,zmarł Quincy Jones - słynny producent muzyczny, który współpracował z wieloma gwiazdami, m.in. z Michaelem Jacksonem. Twórca odszedł w niedzielę 3 listopada, w wieku 91 lat.Informację przekazał jego rzecznik prasowy Arnold Robinson.
Sieć zapełniły kondolencje i wspomnienia publikowane przez największe gwiazdy, które miały okazję go poznać.
Quincy Jones: Świat muzyki żegna legendę. Był nazywany "Tytanem muzyki" i "wzorem"
Producent miał na swoim koncie współpracę z największymi gwiazdami, w tym Frankiem Sinatrą i Michaelem Jacksonem, którego album "Thriller", produkowany przez Jonesa, stał się najlepiej sprzedającym się albumem w historii. Był też autorem licznych kompozycji, które stały się wielkimi hitami.
Elton John, jeden z najbliższych przyjaciół Jonesa, opublikował na Instagramie wzruszający wpis, w którym podkreślił, że "nikt nie miał tak niesamowitej kariery jak Quincy".
LL Cool J opisał Jonesa jako mentora, wzór do naśladowania i "króla" zaznaczając, że miał on ogromny wpływ na ich rozwój zawodowy. Raper wspominał, że Jones był dla niego jak ojciec, przekazując mu nie tylko muzyczne, ale i życiowe mądrości.
Najwięksi żegnają legendarnego Quincy Jonesa
Whoopi Goldberg, która zdobyła popularność dzięki roli w "Kolorze purpury", do której muzykę skomponował właśnie Jones, napisała o ich długoletniej przyjaźni. Jamie Lee Curtis wspominała natomiast, że Quincy kupił dom, w którym się wychowała i zamieszkał tam sam z własną rodziną. Reżyser Tyler Perry, który nazwał jedno ze swoich studiów dźwiękowych imieniem Jonesa, wspominał go jako człowieka pełnego pasji i mądrości.
Frank Ocean, muzyk i producent, opublikował po prostu zdjęcie siebie, gdy słucha utworu zmarłego producenta. Z kolei DJ David Guetta, że Quincy Jones był dla niego inspiracją i wizjonerem stojącym za jednym z jego ulubionych albumów wszech czasów – wspomnianym wcześniej "Thrillerem" Michaela Jacksona.