Reklama

Justin Bieber w Oslo: Kilkadziesiąt rannych nastolatek

49 norweskim nastolatkom udzielono pomocy medycznej po koncercie Justina Biebera w Oslo.

Kanadyjski piosenkarz wystąpił w środę (30 maja) Oslo na darmowym koncercie, na którym zjawiło się 15 tysięcy osób. Występ miał miejsce w centrum miasta, a Justin Bieber zaśpiewał dla fanów cztery piosenki.

Pojawienie się idola nastolatek w stolicy Norwegii wywołało histerię nastolatek. Jak donosi serwis TMZ, aż 49 dziewczynkom musiano udzielić pomocy medycznej. 14 z nich trafiło do szpitala z poważniejszymi urazami.

Poza tym podczas koncertu wiele nastolatek zemdlało.

W centrum Oslo przestały również działać telefony komórkowe.

Reklama

Histerii nastolatek przyglądała się burmistrz miasta Fabian Stang, który w rozmowie z TMZ przyznał, że musiał schować się za drzewem, by uniknąć zadeptania przez tłum rozentuzjazmowanych fanek Justina Biebera.

Burmistrz zadeklarował również, że jeszcze raz sprawdzone zostaną procedury bezpieczeństwa, które tym razem zawiodły.

"Skontaktowałem się już z osobami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo tego wydarzenia, które zostanie jeszcze raz wnikliwie przebadane od etapu planowania do realizacji. Musimy poznać przyczyny błędów, które zaistniały" - zaznaczył.

Sam Justin Bieber zwracał norweskim fankom uwagę na przestrzeganie procedur bezpieczeństwa.

"Norwegio, proszę słuchajcie policji. Nie chcę, by komukolwiek stała się krzywda. Chcę, by wszystko poszło zgodnie z planem, ale bezpieczeństwo jest najważniejsze. Chcę dla was jak najlepiej" - napisał na Twitterze.

Najwyraźniej norweskie fanki piosenkarza zignorowały jego prośby, co możecie zobaczyć m.in. na poniższym filmiku:


Zobacz teledyski Justina Biebera na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nastolatka | nastolatkowie | nastolatki | nastolatek | Bieber | Oslo | justin | Justin Bieber
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy