Reklama

Justin Bieber spóźniony i... przewrócony

Kanadyjski gwiazdor Justin Bieber nie będzie dobrze wspominał koncertów w Dubaju, który odbyły się 4 i 5 maja.

Pierwszy z tych koncertów odbył się w atmosferze skandalu. Justin Bieber wyszedł na scenę dwie godziny spóźniony. Publiczność dała wyraz swojej irytacji, donośnie bucząc na gwiazdora.

Takie spóźnienie zdarzyło się Justinowi Bieberowi nie pierwszy raz. Na jeden z tegorocznych londyńskich koncertów 19-latek również spóźnił się dwie godziny. Wokalista tłumaczył to później kwestiami technicznymi, natomiast tabloidy donosiły, że zamknął się w garderobie i grał na konsoli.

Nie obyło się bez incydentu również podczas kolejnego występu w Dubaju, który miał miejsce 5 maja.

Reklama

Na scenę wtargnął jeden z fanów Justina Biebera, który powalił go na ziemię (razem z fortepianem). Ochrona piosenkarza unieszkodliwiła intruza, a Kanadyjczyk jak gdyby nigdy nic kontynuował występ. Mocniej ucierpiał natomiast fortepian wokalisty.

Zdarzenie zostało uwiecznione na wideo:

CNN Newsource / x-news


Zobacz teledyski Justina Biebera na stronach INTERIA.PL!

Czytaj naszą relację z koncertu Justina Biebera w Łodzi

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Justin Bieber | Dubaj | fan | wideo | spóźnienie | skandal | Bieber | justin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy