Julia Wieniawa czuje potrzebę wyglądania perfekcyjnie. "Jestem tym zmęczona"

Julia Wieniawa przyznała, że obsesyjnie zwraca uwagę na swój wygląd, ponieważ tego nauczyło ją społeczeństwo. Wiele młodych kobiet widzi w niej ideał i chciałoby wyglądać tak, jak ona. Artystka natomiast przyznaje, że sama miewa kompleksy. "Nie próbujmy wyglądać jak inni" - podkreśla.

Julia Wieniawa
Julia WieniawaArtur Zawadzki/REPORTEREast News

Julia Wieniawa to obecnie jedna z najpopularniejszych gwiazd polskiego show-biznesu. Od kilku lat nieustannie króluje w branży aktorskiej, jak i muzycznej. Ostatnio częstuje swoich fanów licznymi propozycjami nowej twórczości. Wydała singiel "Nic nie zmieni?" (sprawdź!), którego tekst porusza ważne i aktualne tematy, wciąż będące pewnym tabu w społeczeństwie.

Artystka w swojej najnowszej twórczości zwraca szczególną uwagę na problemy ze zdrowiem psychicznym, które często są bagatelizowane w społeczeństwie. Jej wizerunek od lat kreowany był na wręcz idealny, jednak piosenkarka postanowiła wreszcie pokazać prawdziwe oblicze życia w blasku fleszy. Przyznaje, że sama często mierzy się z kryzysami i nie zawsze jest tak kolorowo, jak pokazuje się to w mediach społecznościowych.

W ostatnim wywiadzie, którego Julia Wieniawa udzieliła magazynowi K MAG, opowiedziała o tym, jak media kreują nieprawdziwy wizerunek otaczającego nas świata. "Czasami mam wyrzuty sumienia, że uczestniczę w napędzaniu tego nierealnego świata. Wszyscy trochę w tym siedzimy. Jak znaleźć balans? Na pewno w otwartym mówieniu o tym, że ten świat tak nie wygląda" - podkreśliła wokalistka.

Wiele młodych kobiet chce wyglądać jak Julia Wieniawa. Gwiazda przyznaje, że też ma kompleksy

Piosenkarka przyznała, że często spotyka się z opinią, jakoby jej życie oraz wygląd były idealne. Wiele młodych kobiet próbuje kreować swój wizerunek tak, aby jak najbardziej przypominał styl Julii Wieniawy. "Ostatnio ktoś oznaczył mnie na Instagramie pod rolką lekarki medycyny estetycznej, na której klientka przychodzi do jej gabinetu z moim zdjęciem i mówi: 'Poproszę to, o tu'. A ta lekarka na to: 'Ale ja nie jestem magikiem'. Długo o tym myślałam. Wiem od moich fryzjerek, kosmetyczek, że jest wiele osób, które chcą wyglądać jak Julia Wieniawa. Chcą włosy, paznokcie, nos jak Julia Wieniawa. Macie na myśli ten sam nos, z którym mam problem od wielu, wielu lat? Zawsze miałam na jego punkcie ogromne kompleksy, choć teraz jest już trochę lepiej" - wyznała artystka.

Julia Wieniawa przyznała, że sama często ogląda profile innych kobiet w mediach społecznościowych, porównując się do nich. Doskonale wie, że nie jest to odpowiednie dla jej zdrowia psychicznego, jednak stara się z tym walczyć. Choć dla wielu jest ideałem, czasem chciałaby wyglądać zupełnie inaczej. "Ja też mam postaci, które obserwuję i które sprawiają, że czuję się gorsza. Też chciałabym czasem coś zmienić lub żałuję, że nie wyglądam jak ktoś inny. Też mam takie myśli, choć sama jestem wzorem dla innych osób. Do jakiej refleksji to skłania? Cieszmy się z tego, co mamy. Pielęgnujmy siebie i swoją indywidualność. Nie próbujmy wyglądać jak inni" - podsumowuje artystka.

Julia Wieniawa wpadła w pułapkę. Czuje potrzebę ciągłego wyglądania perfekcyjnie

Według piosenkarki wiele młodych kobiet zmaga się z kompleksami przez to, czego wymaga od nich społeczeństwo i opinia publiczna. "Ja na pewno wpadłam w sieć potrzeby wyglądania perfekcyjnie. Oczywiście mam obsesję na punkcie idealnego wyglądu, bo tego wymaga ode mnie społeczeństwo. To pułapka" - wyznała Julia Wieniawa.

Zawód Julii Wieniawy nie ułatwia jej radzenia sobie z kompleksami. Jest skazana na ciągłą krytykę

Artystka podkreśla, że jej zawód i ciągłe życie w blasku fleszy, nie ułatwiają jej walki z kompleksami i ciągłą potrzebą perfekcyjnego wyglądu. "Mój zawód, a także bycie osobą publiczną, sprawiają, że jestem wystawiona na ciągłą opinię i krytykę. Niestety zazwyczaj krytykę. Nie mówię, że się z tego wyleczyłam, to długi proces. Wciąż uczę się, że czasem mogę wyglądać gorzej, czuć się gorzej" - wyznała Wieniawa.

"Sama wsadziłam się w złota klatkę, bo zawsze o ten wizerunek dbałam. Gdziekolwiek się nie pojawiałam, zawsze wszystko musiało być dopieszczone. Dziś jestem tym zmęczona. Tylko jest to kolejna pułapka. Z jednej strony nie chcę marnować na to swojej energii, z drugiej wiem, że jak raz odpuszczę, to zostanie to wykorzystane przeciwko mnie" - podkreśliła wokalistka.

PolsatPolsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas