Enrique Iglesias zmienił prowokujący tytuł
Sukcesów Enrique Iglesiasa ciąg dalszy. Jego najnowszy singel, "Tonight (I'm Loving You)" rozszedł się w ponad milionie kopii! Na stronach INTERIA.PL możecie zobaczyć śmiały teledysk do tej piosenki.
Piosenka pochodzi z francuskiego limitowanego wydania ostatniej płyty Iglesiasa - "Euphoria". Utwór znalazł się na bonusowym dysku i nie był dostępny na uniwersalnej wersji płyty. Wokalista nagrał ten singel z udziałem rapera Ludacrisa oraz DJa Franka E. Taneczny utwór dotarł do 6. miejsca listy Billboard Hot 100. Do stycznia osiągnął sprzedaż miliona kopii.
Kontrowersje wzbudził tekst piosenki, ponieważ na płycie nosi ona tytuł "Tonight (I'm Fuckin' You)", a tytuł przemianowano na potrzeby singla. Wokalista bronił się, twierdząc że "chodzi o dobrą, czystą zabawę".
"Rozumiem, że może to brzmieć jak śmiała deklaracja, ale dla mnie miało to brzmieć zabawnie. Tak naprawdę, jest to prawdopodobnie coś, o czym wiele kobiet i wielu mężczyzn myśli od czasu do czasu, ale nie mają odwagi się do tego przyznać. To dosyć bezpośrednie stwierdzenie, ale taka stała się muzyka i w zasadzie możesz powiedzieć, co tylko chcesz, co mnie cieszy. Ostatecznie, to tylko piosenka i nie trzeba jej odbierać zbyt poważnie, chodzi o to, by się dobrze przy niej bawić" - podsumował gwiazdor.
Teledysk do utworu kręcono w Los Cabos (Meksyk) i Los Angeles. Obrazek dobrze koresponduje ze słowami piosenki i zachowuje lekko prowokujący charakter. Poza wokalistą i pięknymi kobietami, pojawia się w nim również, w trakcie swojej rapowanej partii, Ludacris. Za reżyserię odpowiada duet BBGun (Maxim Bohichik i Alex Bergman).
Zobacz więcej klipów Enrique Iglesiasa na stronach INTERIA.PL!