Dlaczego Krystian Ochman nie sięgnął po największe przeboje Queen? "Chcę odejść od coverów"
Oprac.: Michał Boroń
Na wydanej pod koniec listopada trzeciej płycie Krystiana Ochmana poza autorskimi nagraniami pojawiły się cztery covery. Jak zwycięzca 11. edycji programu "The Voice of Poland" i reprezentant Polski w 66. Konkursie Piosenki Eurowizji 2022 poradził sobie z utworem Queen?
"Klasycznie" to trzeci po "Ochmanie" i "Testamencie" album Krystiana Ochmana.
"Nie czuję jakiegokolwiek stresu, wypuszczanie nowej płyty to jest bardziej ekscytacja i w sumie ciekawość, jak to będzie odebrane. A do tej pory odbiór jest bardzo, bardzo pozytywny, więc jest mi bardzo miło" - opowiada wokalista agencji Newseria Lifestyle.
Krystian Ochman: Miłość lub brak miłości
Nowa płyta zwycięzcy 11. edycji programu "The Voice of Poland" zawiera 12 kompozycji; sześć autorskich utworów i cztery covery znanych przebojów.
"Album 'Klasycznie' jest dość osobisty. Ogólnie to krążę dookoła jednego tematu: miłość lub brak miłości. Niektóre utwory są bardziej osobiste niż inne, ale też niektóre były zainspirowane przez innych ludzi lub sytuacje, które widziałem na własne oczy" - mówi.
Krystian Ochman nie ukrywa, że szczególny sentyment ma do utworu zatytułowanego "Nights". Jest niezwykle dumny z tej kompozycji.
"Mnie najbardziej podoba się utwór 'Nights', bo jest w nim wszystko, co chciałem, połączenie klasycznych i symfonicznych elementów w takim standardowym musicalu. Jak to robiliśmy razem z Juliuszem Kamilem i Adrianem Hodorem, to mieliśmy taki zamysł, jakby to była scena w musicalu. Ten utwór składa się z trzech części. Na początku piękne, klasyczne dźwięki podobne do Rachmaninowa i ja wchodzę, tak jakbym śpiewał do księżniczki czy coś takiego. Natomiast od połowy zaczyna się szybsze tempo, staje się to bardziej energiczne, aż przychodzi końcowy akt" - opisuje wokalista.
Krystian Ochman chce odejść od coverów
Jeśli natomiast chodzi o listę znanych utworów, które chciał nagrać w swojej wersji, to część z nich wybrał sam, a inne zostały mu podrzucone przez producentów.
"Chciałem wybrać coś na wyższym poziomie, coś bardziej ambitnego, ale nie do końca aż tak ambitne. Na przykład wybrałem 'Love of My Life', bo tam jest bardzo melodyjnie i można tam aranżacyjnie delikatnie odnowić ten utwór, ale żeby też zbytnio nie odchodziło to od oryginału. Ale na przykład jeśli chodzi o inne utwory Queen, to stwierdziłem, że 'Bohemian Rhapsody', 'Somebody to Love' albo 'Barcelona' to ja bym po prostu nie dotykał. Z kolei 'My Way' zawsze chciałem nagrać, a 'Siłacz' i 'Taniec pingwina na szkle' to propozycje od mojego teamu. Generalnie to chcę odejść od coverów i śpiewać swoje utwory" - podkreśla Ochman, dodając, że nie miał odwagi, by zmierzyć się największymi przebojami Queen.
Krystian Ochman i Małgorzata Ostrowska w duecie. "Na pewno kiedyś zaśpiewamy razem"
W piosence "Taniec pingwina na szkle" Ochman zaśpiewał w duecie z Małgorzatą Ostrowską. Nie udało im się jednak spotkać w studiu.
"Tak naprawdę nagraliśmy to oddzielnie. Czas wtedy gonił, ona miała dużo koncertów, ja nagrałem więc wokal do jej nagrania z oryginału i potem jak skończyłem, to ona dograła. Tak to po prostu wyglądało. Ale jak mieliśmy pierwszą wersję, to wysyłała swoje rady, swoje wskazówki i wszystko poprawiliśmy tak, jak pani Gosia chciała. Na pewno kiedyś zaśpiewamy to razem, w duecie. Ale jeszcze nie mamy teraz takich planów. Płyta dopiero niedawno wyszła, więc zobaczymy, co będzie w kolejnych miesiącach" - dodaje na koniec reprezentant Polski na Eurowizji 2022.