Reklama

Destiny's Child: Ciężko jest być razem

Członkinie amerykańskiego tria Destiny's Child, które świętują ukazanie się swego kolejnego albumu "Survivor", twierdzą, że żeńskim grupom wokalnym, takim jak ich zespół, jest o wiele trudniej utrzymać się na rynku. Wokalistki mają już za sobą rozłam w zespole i dużo innych nieprzyjemnych sytuacji, ale wciąż jakoś udaje im się wspólnie pracować.

Członkinie amerykańskiego tria Destiny's Child, które świętują ukazanie się swego kolejnego albumu "Survivor", twierdzą, że żeńskim grupom wokalnym, takim jak ich zespół, jest o wiele trudniej utrzymać się na rynku. Wokalistki mają już za sobą rozłam w zespole i dużo innych nieprzyjemnych sytuacji, ale wciąż jakoś udaje im się wspólnie pracować.

"Kobiety są bardziej emocjonalne i często, kiedy na przykład się zakochają, nie potrafią do końca skupić się na pracy. Faceci nigdy nie pozwalają, aby ich dziewczyny wtrącały się w jakikolwiek sposób w sprawy zespołu. Trzymają się razem, choćby nie wiadomo co. Miałyśmy swoje trudne chwile, ale dzięki tym kłopotom i niepowodzeniom, stałyśmy się silniejsze. Teraz bardziej nam zależy i wiemy, ile to dla nas wszystko znaczy. Sporo czasu minęło, zanim znów zaczęłyśmy z tego wszystkiego czerpać przyjemność, ale w końcu się udało. Teraz jesteśmy jak siostry " - powiedziała Kelly Rowland.

Reklama

Najnowszy album Destiny's Child - "Survivor", który trafił na sklepowe półki 30 kwietnia, według znawców rynku muzycznego bez żadnego problemu zadebiutuje od razu na pierwszym miejscu amerykańskiej listy Billbardu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Destiny's Child | Destiny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy