Policja zatrzymała podejrzanego w sprawie gróźb wobec Jurka Owsiaka. Są nowe informacje
Oprac.: Oliwia Kopcik
Policja zatrzymała podejrzanego w sprawie gróźb wysyłanych do Jurka Owsiaka i Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Według doniesień, podejrzany to 70-letni mężczyzna.
8 stycznia na profilu Jurka Owsiaka pojawił się wpis, w którym poinformował, że dostaje groźby od anonimowych osób.
"Groźby bardzo konkretne, z bombą w tle i utylizacją mojej osoby. Szczucie w wykonaniu Telewizji Republika i wPolsce24 podobne do tych manipulacji i szczucia skierowanego w stronę Prezydenta Gdańska, Pana Pawła Adamowicza, a wiemy, jak to się skończyło" - napisał.
"Jeżeli dożyję jutra - to nie jest śmieszne - to nadal, ja i Fundacja, będziemy robić swoje, czyli przygotowywać się do 33. Finału (...). Jeżeli nie dożyję jutra, to pamiętajcie - kto szczuł, kto nakręcał tę nieprawdopodobną spiralę kłamstwa i nienawiści, kto sączył tę nienawiść w swoich newsach – Telewizja Republika i mało znana wPolsce24. Ci ostatni nie powstrzymują się przed niczym" - przekazał dalej. Poinformował również wtedy, że sprawa trafiła na policję.
Jurek Owsiak dostawał groźby. Policja wydała komunikat
Już tego samego dnia policja zatrzymała podejrzanego. "Wczoraj w godzinach wieczornych stołeczni policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o kierowanie gróźb karalnych pod adresem Jerzego Owsiaka. Do zatrzymania doszło na terenie województwa małopolskiego. Sprawca został przewieziony do Warszawy, gdzie zostaną wykonane dalsze czynności procesowe pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ" - przekazały służby na platformie X.
Według ustaleń WP, zatrzymany mężczyzna ma mieć około 70 lat.
