Swoją muzyką podzielili środowisko metalowe. 30. urodziny debiutu Korn
W 1994 roku powstało wiele niesamowitej muzyki. Norwegia zmagała się z falą szalonych black metalowców, a w Stanach przede wszystkim królował przepełniony smutkiem grunge. Wszystko zmieniło się 11 października 1994, kiedy narodził się nu metal.
Debiutancki album Korn bardzo mocno podzielił środowisko metalowe. Jedni zachwycali się świeżym i nietuzinkowym brzmieniem zespołu, drudzy kpili i wyśmiewali muzyków. Wszystko zaczęło się od funkowej grupy L.A.P.D. założonej przez gitarzystę Jamesa Shaffera, basistę Reginalda Arvizu i perkusistę Davida Silverię. Później w zespole zawitał też wokalista Jonathan Davis i drugi gitarzysta Brian Welch, a zespół zmienił nazwę na Korn.
Ich pierwsze demo zatytułowane "Neidermayer's Mind", które rozdawane było za darmo, przyciągnęło uwagę słuchaczy, przez co zespół zdecydował się wyruszyć w trasę. Na jednym z koncertów przedstawiciel Immortal Records zachwycony nową jakością metalu, zaproponował muzykom kontrakt.
Korn świętują 30. urodziny. Skąd wziął się ich fenomen?
Zespół bardzo sprytnie łączył klasyczne metalowe brzmienie z rosnącym na popularności rapem. Dzięki temu, zespół nie ograniczał się tylko do jednej grupy odbiorców. Bezkompromisowe, ciężkie i charakterystyczne brzmienie Korn w połączeniu z głębokimi, personalnymi tekstami Jonathana Davisa, opowiadającymi o jego bardzo mrocznej i smutnej przeszłości sprawiły, że ciężko było przejść obok wydawnictwa obojętnie. Wokół wokalisty pojawiało się wiele kontrowersji, głównie za sprawą jego dzieciństwa i strasznych rzeczy, których wtedy doświadczył.
Choć zespół stara unikać się szufladkowania jako prekursorzy nu metalu, jest to ciężkie do podważenia stwierdzenie. Fala jaką rozpoczęli w 1994 zalicza teraz wielki powrót, a zespoły takie jak Deftones, Limp Bizkit czy Slipknot przeżywają drugą młodość.
Zobacz również:
Korn świętują swoje 30. urodziny w trasie. Latem 2024 fani, mogli zobaczyć ich na koncertach w Europie. Zespół 30 lipca tego roku odwiedził również Katowicki Spodek. Obecnie grupa koncertuje po Stanach Zjednoczonych.
Co więcej, po wielu latach Korn doczekali się oficjalnej współpracy z marką Adidas. Wizerunek zespołu bardzo mocno kontrastował z wyobrażeniami na temat tego, jak ma wyglądać metalowy zespól. Jonathan Davis w ramach sprzeciwu występował w ozdabianych przez siebie cekinami dresach tej firmy. Marce spodobał się ten pomysł, do tego stopnia, że przez długi czas wysyłała muzykom ubrania, ale ze względów na swoją sportową historię nie zgadzali się na stworzenie wspólnej kolekcji. Finalnie Adidas zdecydował się na współpracę, która zaowocowała dwiema kolekcjami ubrań i jak podają zagraniczne media, trzecia seria jest już w drodze.