Metalowe przeboje na walentynki. "Wyznania o miłości aż po grób"

Oprac.: Tymoteusz Hołysz
Nie ma chyba na świecie artysty, który nigdy nie pisał o miłości. Od gwiazd popu, przez rockmanów aż po najbardziej ekstremalnych metalowców, każdy ma coś na ten temat do powiedzenia. Oto kilka propozycji piosenek dla fanów ostrzejszych brzmień, których nie może zabraknąć podczas walentynkowego wieczoru!

Type O Negative - "Love You to Death"
Kto powiedział, że utwory miłosne muszą brzmieć cukierkowo, ten nigdy nie słuchał Type O Negative. Głęboki głos Petera Steela, i szczere do bólu wyznania o miłości aż po grób to zestaw idealny na romantyczny i... lekko mroczny wieczór.
Motörhead - "Love Me Forever"
Większości, twórczość Motörhead zapewne kojarzy się z chwytliwymi riffami na basie, paleniem papierosów i piciem Jacka Danielsa i słusznie. Niemniej jednak, czasami zdarzało mu się ukazywać swoją wrażliwą stronę i śpiewać o miłości, czego dowodem jest właśnie wspomniany utwór, w końcu łobuz kocha najbardziej.
Black Sabbath - "N.I.B."
Na swoim debiutanckim albumie, Ozzy Osbourne z ekipą stworzyli nieco nietypowy love song. Znani z szeroko pojętej mrocznej, okultystycznej tematyki, raczej nie sprawiali wrażenia zespołu skłonnego do napisania piosenki o miłości. Podeszli do tego "po swojemu", opowiadając historię zakochanego Lucyfera.
Guns N’ Roses - "Sweet Child O’ Mine"
Kolejny zespół, który słynie ze swojej gitarowej agresji podszytej stylem życia gwiazdy rocka. Utwór pochodzący z krążka "Appetite for Destruction" poświęcony został ówczesnej partnerce wokalisty GnR, Erin Everly, a solówka zagrana przez Slasha tylko podkreśliła silne emocje Axla Rose'a.
Bring Me The Horizon - "Mother Tongue"
W zasadzie cały krążek "Amo" poświęcony jest w mniejszym lub większym stopniu miłości, jednak to właśnie "Mother Tongue" jest czystym love songiem z krwi i kości. Utwór poświęcony obecnej partnerce frontmana, Oliego pochodzącej z Brazylii jest wręcz idealnym hymnem dla zakochanych.
Detfones - "Rx Queen"
Jak dużo jesteś w stanie poświęcić dla miłości? Chino Moreno przychodzi z opowieścią o relacji jednocześnie tak silnej i tak wyniszczającej, jak żadna inna. Choć utwór wcale nie należy do tych z wesołym zakończeniem, jest on przepełniony wyjątkowym uczuciem do drugiej osoby.
Loathe - "Is It Really You?"
Wokół Loathe w ostatnim czasie robi się coraz więcej szumu. Wydany w 2020 roku krążek "I Let It in and It Took Everything" ma do zaoferowania naprawdę wiele, w tym "Is it Really You?", w którego gęstym klimacie można się wręcz zanurzyć.
Nine Inch Nails - "Closer"
Ten utwór to walentynkowy "must-have", chociaż bardziej niż o miłości, opowiada o pożądaniu, ale można na to przymknąć oko przez bardzo intymny ton i wyjątkowe wokale Trenta Reznora.