Do tego występu przygotowywał się sześć miesięcy. Kendrick Lamar pokazał kulisy

Super Bowl to dla Amerykanów najważniejsze wydarzenie nie tylko pod względem sportowym, ale też artystycznym. Podczas corocznego finałowego meczu o mistrzostwo w futbolu amerykańskim ligi NFL obywa się Halftime Show. To występ największych gwiazd muzycznych, organizowany z wielkim rozmachem, który dla samych artystów jest dużym wyróżnieniem.

W 2025 roku organizatorzy postawili na Kendricka Lamara - nieprzypadkowo, bo zaledwie tydzień przed imprezą raper zgarnął pięć statuetek podczas gali Grammy.

Nie obyło się bez skandali, bo Kendrick na oczach całego świata zaprezentował tzw. diss na innego rapera - Drake'a. W utworze "Not Like Us" artysta oskarża Drake'a o liczne przestępstwa, jednak mimo kontrowersyjnego tekstu piosenka szybko podbiła listy przebojów i serca fanów. "Nie można powiedzieć '$%@!' w Super Bowl Halftime Show!" - denerwowali się dziennikarze po występie.

Występ Kendricka Lamara podczas Super Bowl obejrzały 133 miliony widzów. Jak się okazuje, przygotowania do tego 13-minutego koncertu trwały sześć miesięcy.

Za scenografię i koncepcję artystyczną odpowiadał Bruce Rodgers, który pracował już przy aż 19 występach Halftime Show. Za przygotowaniem scen i oświetlenia stał z kolei Mike Carson, dyrektor kreatywny PgLang.

Jednym z największych wyzwań, które stanęło przed organizatorami, było znalezienie idealnego egzemplarza Buicka GNX z 1987 roku, a następnie przerobienie go tak, aby podczas występu mogło wyjść z niego 30 tancerzy.

W realizacji całego show wzięło udział 500 osób i - co zaskakujące - scenografia musiała zostać rozstawiona, a potem usunięta w zaledwie osiem minut. Jak podkreślali organizatorzy, wydawało się to prawie niemożliwe, bo ze stadionu można wyjść tylko jednym tunelem. Cały film można zobaczyć na platformie YouTube.