Reklama

God Dethroned: To już koni

Pod koniec 2011 roku holenderska grupa God Dethroned zamierza zakończyć działalność.

"Będzie to ostatni rok istnienia God Dethroned" - oświadczył grający na gitarze wokalista Henri Sattler, założyciel formacji powstałej w roku 1991.

Skąd ta nagła decyzja, podjęta zaledwie kilka miesięcy po listopadowej premierze nowego albumu "Under The Sign Of The Iron Cross" (2010)?

"Kolejny rok mogliśmy spędzić w drodze, bo ofert było wiele, ale nie bardzo mam na to ochotę. Ludzie mówili mi, żeby zrobić sobie przerwę na rok czy dwa, ale ja wyznaję zasadę 'wszystko albo nic', zdecydowałem więc o zakończeniu działalności" - wyjaśnił Sattler.

Reklama

Ostatni koncert grupa zamierza zagrać w grudniu na holenderskim "Eindhoven Metal Meeting", po czym God Dethroned ma przejść do historii.

Przypomnijmy, że nazwę God Dethroned fani poznali blisko 20 lat temu. Debiutancka płyta "The Christhunt" z 1992 roku zaowocowała długoletnim kontraktem z Metal Blade Records, z którą Holendrzy związani są do dziś. Podrasowany blackmetalową wściekłością death metal God Dethroned, przyprawiony szczyptą melodii, cieszył się w latach 90. sporą popularnością, czego jednym z najdoskonalszych przykładów był album "Bloody Blasphemy" (1999).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: God Dethroned | koniec
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy