Kto jest Deszczem w "Mask Singer"? Te sugestie rozwiewają wątpliwości!
Uczestniczka ukrywają się pod maską Deszczu zachwyciła widzów i jurorów-detektywów swoimi zdolnościami wokalnymi. Kto ukrywa się w tym kostiumie? Wszystko wskazuje na to, że jest to Natasza Urbańska. W ten sposób obstawiają nie tylko internauci, ale i Joanna Trzepiecińska.
"Mask Singer" to polska wersja formatu, który zdobył ogromną popularność na całym świecie. Przez program przewija się grupa celebrytów, jednak jurorzy i publiczność nie mają pojęcia, kto przed nimi występuje. Każda ze śpiewających gwiazd na scenie pojawia się w specjalnym kostiumie.
W trakcie widowiska emitowane są jedynie podpowiedzi, które mają nakierować widzów i publiczność na tożsamość danego wykonawcy. Na koniec każdego odcinka ujawniana jest tożsamość osoby, która odpadła z programu (eliminacja głosami widowni).
Do tej pory z programem pożegnali się: Mateusz Banasiuk (Tort), Stefano Terrazzino (Ośmiornica) oraz Grzegorz Skawiński (Monster). Teraz dołączyła do nich Wiedźma (Daria Ładocha).
W czwartym odcinku ponownie na scenie zobaczyliśmy również: Koguta, Ważkę, Bociana oraz Deszcz. I to właśnie uczestniczka, ukrywająca się pod tą maską Kropli dała najwięcej wskazówek naprowadzających na jej tożsamość
Kim jest Kropla Deszczu? To prawdopodobnie Natasza Urbańska
O ile pierwszy występ z udziałem Kropli Deszczu i jej podpowiedzi dawały sporo pole manewru w zgadywaniu gwiazdy (jest związana z kinem, nieobce są jej pierwszy strony gazet, jest delikatna, ma powiązanie z szarfą), tak drugi odcinek rozwiał wszelakie wątpliwości.
W podpowiedzi usłyszeliśmy, że Deszcz kocha Ankę, za to jest wrażliwa i nie pęka i raz na zawsze zmieniła jej życie. Natasza Urbańska wcieliła się w rolę Anki w musicalu "Metro", a to otworzyło jej drogę do kariery. Wspomniano również o Paulu Ance. W przeszłości Urbańska występowała z nim na scenie. Następnie Deszcz zdradził, że równie wiele zawdzięcza Ninie.
Chodzi o Ninę Andrycz, która była mentorką Urbańskiej. Po przegranym w 2014 roku finale "Tańca z Gwiazdami", aktorka i wokalistka mówiła:
"Pani Nina szukała kontaktu ze mną po finale. Podczas rozmowy wyjaśniła, jak bardzo zawiedziona, wręcz zbulwersowana była faktem, że wygrał ktoś inny, a nie ja. Kategorycznie nie zgadzała się z werdyktem i postanowiła uhonorować mnie własnym klejnotem, złotym naszyjnikiem wysadzanym perłami. Z panią Niną spotkałam się kilka razy. To była elegancka kobieta, z niesamowitym poczuciem humoru i charyzmą. Pozostanie w moim sercu na zawsze".
Ponadto pojawiły się również odniesienia do ról Urbańskiej w teatrze - "Romeo i Julii" oraz "Otello".
Jak obstawiali jurorzy?
Jako swój typ Nataszę Urbańską podała Joanna Trzepiecińska. Inni jurorzy postawili na: Basię Kurdej-Szatan, Agnieszkę Kumorek oraz zaskoczyło nawet Krzysztofa Jaryczewskiego (typ Wojewódzkiego wzbudził dość spore zaskoczenie).