Wszedł na scenę "Mam talent" przerażony. Potem sprawił gigantyczną sensację. Co ujawnił?
Oprac.: Daniel Kiełbasa
Niepozorny woźny Richard Goodall sprawił ogromną sensację na początku 19. sezonu "Mam talent". Wokalista otrzymał Złoty Przycisk, a w ostatnim wywiadzie zdradził, co działo się na scenie, gdy otrzymał Złoty Przycisk. Uczestnik był przekonany, że jedna z jurorek ostro go skrytykuje.
55-letni Richard Goodall, od 23 lat szkolny woźny ze stanu Indiana, w "Mam talent" wykonał utwór grupy Journey - "Don’t Stop Believin". "Ta piosenka mówi sama za siebie" - powiedział zaraz przed występem.
Mocno przestraszony Goodall początkowo nie mógł się zebrać, aby rozpocząć występ (mężczyzna nie mógł złapać oddechu, widać było, że do oczu napływają mu łzy). Ostatecznie jednak mu się to udało, a mocno wspierał go Simon Cowell.
Znakomity występ w "Mam talent". Jurorzy byli w szoku
Gdy zaczął śpiewać, okazało się, że ma wyjątkowy głos. W szoku był nie tylko Cowell, ale również Terry Crews, który nie ukrywał zdziwienia za kulisami. Swoim występem uczestnik natychmiast porwał publikę, która na stojąco kibicowała mu do samego końca.
Już po występie jurorzy również oklaskiwali Richarda na stojąco. "Jesteś moim bohaterem. To było wyjątkowe. Naprawdę wyjątkowe. Ameryka cię pokocha" - stwierdził Simon Cowell. "To było spektakularne, sprawiłeś nam ogromną niespodziankę. Myślę, że to był występ idealny" - komentowała Sofia Vergara.
"Pozamiatałeś. Wyobrażam sobie też, że każdy dzieciak w szkole, który cię zna, krzyczy teraz przed telewizorem. Jesteś niesamowity" - dodał Howie Mandel.
"Powaliłeś mnie na kolana. Mieliśmy tu z tobą wspaniały czas. Przeczuwałam co się wydarzy, gdy przed nami stanąłeś, a teraz ja zrobię coś dla ciebie" - mówiła Heidi Klum, która wcisnęła Złoty Przycisk. Emocje w tym momencie wzięły górę, Goodall zaczął płakać na scenie. Heidi Klum przytuliła go i stwierdziła, że nie może doczekać się, co zaśpiewa w kolejnym etapie.
Richard Goodall zabrał głos po "Mam talent". Czego się nie spodziewał?
Występ Richarda Goodalla zaczął błyskawicznie podbijać sieć. Przez niecałe dwa tygodnie obejrzano na Youtube jego występ ponad 12 mln razy.
Szkolny woźny, który stanął przed szansą wygrania całego show, stał się również rozchwytywany przez media. W rozmowie z Fox News przyznał szczerze, że nie spodziewał się Złotego Przycisku od Heidi Klum. Uczestnik wręcz był gotowy na krytykę z jej strony.
"W tamtym czasie miałem pustkę w głowie. Pomyślałem, że przeszedłem dalej. A będąc szczerym, gdy śpiewałem, Heidi zaczęła rozmawiać z Howiem. Teraz wiem, co mu mówiła, ale gdy stałem na scenie, nie słyszałem, co szepczą do siebie. Byłem przekonany, że mnie nie lubi. Będę z tobą szczery. Myślałem, że w ogóle się jej nie spodobałem. Pomyślałem wtedy, że mimo wszystko mam 3xTAK i powinienem przejść dalej" - wyjawił.