Marcin Prokop reaguje na oskarżenia o "ustawkę" w "Mam talent". Zdradził, jak naprawdę wyglądały wyniki
Oprac.: Michał Boroń
Nie milkną echa finału "Mam talent" i wygranej 14-letniego rapera Bartka Wasilewskiego. Wśród lawiny komentarzy nie brak było wpisów o domniemanej "ustawce". Na te głosy postanowił zareagować Marcin Prokop, który w tej edycji po raz pierwszy zasiadał w fotelu jurora programu.
W 15. edycji programu "Mam talent" obok Agnieszki Chylińskiej występy uczestników oceniali Julia Wieniawa oraz Marcin Prokop (dotychczas prowadzący show). Rolę prowadzących przejęli natomiast Agnieszka Woźniak-Starak oraz Jan Pirowski z Radia Eska.
W finale do walki o główną nagrodę stanęli: Teo Tomczuk, Alicja Andrukajtis i jej pies Muza, Tymoteusz Sobczyk, Bartek Wasilewski, Nina Stec, Michał Skubida, Olivia Hausner, Filip Drogos, Teddy's Army oraz Oliwia Miś.
Marcin Prokop komentuje głosy o "ustawce" w "Mam talent"
W najlepszej trójce znaleźli się Bartek Wasilewski, Alicja Andrukajtis i Muza oraz Filip Drogos. Decyzją telewidzów zwycięzcą i zdobywcą 300 tys. zł został 14-letni raper Bartek Wasilewski (sprawdź!), który awans do półfinałów zawdzięczał Złotemu Przyciskowi od Agnieszki Chylińskiej. Kolejne miejsca zajęli Filip Drogos oraz Alicja Andrukajtis i Muza.
W mediach społecznościowych aż zagotowało się po finale. W komentarzach nie brakowało wpisów sugerujących, że wygrana Bartka to "ustawka".
"Było dużo lepszych występów", "Chłopak gra na emocjach ... Gdyby śpiewał o czym innym to by nie wygrał", "Kolejny raz kiedy to ckliwa historia i porcja wzruszeń została doceniona zamiast ciężkiej pracy, wyrzeczeń i poświęcenia na rzecz szlifowania swojego talentu" - można było przeczytać.
W rozmowie z Pudelkiem do tych zarzutów ustosunkował się Marcin Prokop. Podkreślił on, że nad przebiegiem głosowania czuwa "niezależna kancelaria prawna".
Zobacz również:
- Nie żyje półfinalista "Mam talent". Utalentowany komik miał zaledwie 39 lat
- "Coś magicznego" w "Mam talent". Kim jest Mauricio Weimar?
- Nagrania do nowej edycji "Mam talent" startują już wkrótce. Wiemy, co zrobić, aby zasiąść na widowni
- Królują na listach przebojów. Ich kariera rozpoczęła się dzięki talent-show. W którym programie wystąpili?
"Bartek uzyskał dwa razy więcej głosów od widzów niż kolejny uczestnik, więc ci, którzy go krytykują, tak naprawdę uderzają w wolę tysięcy ludzi. Bzdurą są sugestie, że głosowanie jest 'ustawione'" - mówi prezenter.
Prokop zaapelował, by nie napędzać hejtu wobec nastolatka, bo ten "skromny i zdolny dzieciak niczym [na to] nie zasłużył".
"Pozwólmy mu cieszyć się sukcesem, trzymajmy za niego kciuki i pamiętajmy o tym, że 'Mam talent' to przede wszystkim zabawa, rozrywka, program o niezwykłych umiejętnościach, ale też o emocjach i poruszających historiach, a nie sport olimpijski, gdzie decydują jakieś standaryzowane, rygorystyczne kryteria" - podkreślił juror.
Kim jest Bartek Wasilewski?
To on podczas castingu urzekł Agnieszkę Chylińską, która wcisnęła Złoty Przycisk dający mu od razu awans do półfinałów. Uczeń pierwszej klasy o profilu kierowca-mechanik szkoły zawodowej swoją przygodę z muzyką rozpoczął mając 7 lat, wtedy zaczął pisać pierwsze teksty i podkładać do nich bity. Kiedy miał 9 lat, zwrócili na niego uwagę starsi koledzy i zaprosili na nagranie piosenki do studia w Płocku.
Jako nastolatek poszedł z mamą na jeden z płockich eventów plenerowych, tam po raz pierwszy rapował dla publiczności. W 2022 r. został zaproszony - jako najmłodszy raper w Polsce - do supportowania Pezeta i Palucha na koncercie w płockim klubie Kino.
"Bartek Wasilewski to nie tylko utalentowany artysta, ale także chłopak z pasją i determinacją. Jego przygoda z muzyką rozpoczęła się już w bardzo młodym wieku, a każdy krok na swojej muzycznej drodze okazał się dla niego ważnym kamieniem milowym" - czytamy na stronie TVN-u.