Przerażający stan Dave'a Bluntsa. Do występów potrzebuje butli z tlenem
Oprac.: Tymoteusz Hołysz
W sieci ostatnio głośno zrobiło się o Davie Bluntsie. Nazywa się go viralowym raperem, ale poza muzyką, uwagę przykuwa jego waga i partnerka, z którą się umawia. Muzyk podzielił się zdjęciem, które wywołało niemałą lawinę komentarzy.
Urodzony w 2001 roku raper Dave Blunts swoją karierę zaczął w 2018 roku, a na popularności znacząco zyskał dzięki utworowi "The Cup", który stał się tzw. viralem w mediach społecznościowych. Wiele osób zwraca uwagę na wygląd muzyka. Raper waży około 256 kilogramów i ma problemy z oddychaniem.
Dave Blunts przyciąga uwagę. Nie jest to zasługa jego muzyki
O raperze zrobiło się jeszcze głośniej za sprawą koncertu upamiętniającego zmarłego w 2019 roku Juice Wrlda. Na nagraniach zobaczyć możemy, jak Dave Blunts występuje, siedząc na kanapie i pomaga sobie butlą tlenową.
Jednym z większych graczy na scenie rapowej, którzy zwrócili uwagę na Bluntsa jest Snoop Dogg. Legendarny muzyk zażartował sobie z występów na siedząco. Wschodzący gwiazdor odebrał to bardzo personalnie i podczas wspomnianego koncertu zapytał publiczność czy im to przeszkadza, po czym skwitował sytuację, mówiąc: "Dokładnie, odwal się ode mnie, Snoop Dogg"
Reprezentant wschodniego wybrzeża niespecjalnie przejął się komentarzem Bluntsa i zareagował na jego słowa żartobliwym filmikiem na instagramie, w którym powiedział: "To było zabawne, weź, mały ziomku, czy raczej duży ziomku, rób swoje. Baw się dobrze."
Burza wokół dziewczyny Dave'a Bluntsa
Raper na swoim instagramie podzielił się zdjęciem, na którym zobaczyć możemy jego partnerkę.
Wywołało to niemałą burzę w sieci. Internauci wyrażają zaniepokojenie ciężkim stanem muzyka i sugerują, że partnerka jest z nim tylko i wyłącznie dla pieniędzy: "Na tej scenie prawie umarłeś. A ta dziewczyna po prostu chce wydać pieniądze, które zarobisz", "Jeśli nie byłbyś tym, kim jesteś, ta dziewczyna by cię nie chciała. Bądźmy poważni", "Dave, proszę, schudnij. Potrzebujemy Cię" czy "To jest absurdalne, on potrzebuje trenera personalnego i dietetyka. To wcale nie jest śmieszne".