Edyta Górniak szczerze o stawce tegorocznych preselekcji do Eurowizji 2025. "Ma piękny, naturalny głos"

Występ Edyty Górniak na 39. Konkursie Piosenki Eurowizji w 1994 roku w Dublinie stał się jednym z najczęściej przytaczanych momentów w historii polskiej muzyki. Artystka wykonała w stolicy Irlandii utwór "To nie ja", czym rozkochała w sobie widzów i zajęła finalnie zaszczytne drugie miejsce. Teraz wokalistka zdradza, co sądzi o tegorocznych eurowizyjnych preselekcjach, które swój finał będą miały 14 lutego bieżącego roku.

Edyta Górniak kibicuje młodej wokalistce w preselekcjach do Eurowizji 2025NurPhoto / ContributorGetty Images

Telewizja Polska ogłosiła oficjalną listę dziesięciu utworów, które dostały się do koncertu finałowego polskich preselekcji. Podczas konferencji prasowej poznaliśmy uczestników polskich preselekcji na tegoroczną Eurowizję, która rozegra się w dniach 13, 15 i 17 maja w Bazylei. Warto przypomnieć, iż głosowanie 14 lutego 2025 roku będzie należeć w pełni do publiczności - jak podaje serwis Eurowizja.org, limit głosów SMS z jednego numeru telefonu to 20. Po koncercie TVP opublikuje pełne wyniki głosowania.

Edyta Górniak ma swoją faworytkę na Eurowizję 2025. "Miałam możliwość słyszeć ją w czasie naszej trasy"

Już 14 lutego w szranki staną ze sobą tacy artyści jak Chrust, Daria Marx, Dominik Dudek, Janusz Radek, Marien, Sonia Maselik, Justyna Steczkowska, SW@DA i Niczos, Kuba Szmajkowski i Tynsky. Na temat tegorocznych preselekcji w rozmowie z Pudelkiem wypowiedziała się Edyta Górniak, która wspomniała o swojej faworytce.

"Nie wsłuchałam się we wszystkie proponowane w tym roku utwory, ale w ostatnich tygodniach zachwyciła mnie młodziutka, 20-letnia artystka Marien, którą z radością odnalazłam dziś w mediach, w czołówce wybranych utworów i artystów. Marien pisze bardzo dobre, nośne utwory. Ma także piękny, naturalny głos i bardzo współczesną technikę wokalną. Miałam możliwość słyszeć ją w czasie naszej trasy w USA, znakomicie śpiewa na żywo. Wszystkim życzę udanych występów 14 lutego!" - powiedziała Górniak, przyznając jednocześnie, iż cieszy się, że w tym roku w preselekcjach zobaczymy mniej znanych wykonawców.