Chce mieć trzy żony. I to jakie!
Piosenkarki Beyonce, Lady GaGa i Rihanna znajdują się na liście kandydatek na żonę rapera 50 Centa. Tak przynajmniej uważa popularny "Fiddy".

W rozmowie ze stacją MTV 50 Cent pozwolił sobie sprowokować odwiecznego rywala, rapera Jay'a-Z. "Fiddy" stwierdził bowiem, że wokalistka Beyonce, prywatnie żona Jay'a-Z, byłaby świetną kandydatką na partnerkę.
"Poprosiłbym ją o rękę i miał z nią wielką rodzinę" - stwierdził Curtis Jackson, bo tak naprawdę nazywa się hiphopowiec.
Przypomnijmy, że 50 Cent i Jay-Z delikatnie mówiąc nie przepadają za sobą. Ten ostatni kwestionuje rapowe osiągnięcia "Fiddy'ego". Natomiast 50 Cent powiedział kiedyś, że Jay-Z sprzedał mniej płyt od niego i jest popularny tylko dzięki sławnej żonie. Dodajmy, że jedno, i drugie stwierdzenie 50 Centa mija się z prawdą.
Wracając do wywiadu z MTV, to raper oświadczył również, że poza Beyonce chętnie ożeniłby się z innymi gwiazdami muzyki pop: Rihanną i Lady GaGa. Na sugestię, że poligamia jest nielegalna, "Fiddy" odpowiedział;
"Gdybym ożenił się z nimi w Afryce, wtedy mógłbym mieć trzy żony" - stwierdził.
Zobacz teledyski 50 Centa na stronach INTERIA.PL!