50 Cent poświęca karierę
Raper 50 Cent złożył obietnicę, że jeśli nie sprzeda w pierwszym dniu więcej płyt niż Kanye West, wydający swój album tego samego dnia, to porzuci swoją karierę.
Najnowsze albumy 50 Centa i Kanye Westa ukażą się w Stanach Zjednoczonych 11 września. 50 Cent wzywał w związku z tym Westa do telewizyjnej konfrontacji na temat, czyj album jest lepszy. West wyśmiał jednak złożoną propozycję i uznał za głupią.
"Jeśli Kanye West sprzeda 11 września więcej płyt niż 50 Cent, to dłużej nie będę wykonywać muzyki. Będę tworzyć i pracować z moimi innymi artystami, ale sam nie wydam już żadnego solowego albumu" - zadeklarował 50 Cent.
Raper jest przekonany, że wytwórnia płytowa Westa chce stworzyć pozory zagrożenia jego pozycji w hip-hopie:
"Oni chcieliby zobaczyć, że Kanye West jest dla mnie problemem, ponieważ wypracowałem sobie pozycję ulubionego rapera. Założę się, że sprzedaż płyt Kanye Westa dozna 70-procentowego spadku, ponieważ Def Jam zamierza kupować jego płyty w pierwszym tygodniu, żeby przybliżyć go na listach przebojów do 50 Centa".
" Obserwujcie więc pierwszy tydzień, a potem drugi. Zobaczcie jak jego d*pa wylatuje z tej planety" - proponuje raper.
Dotychczas 50 Cent sprzedawał znacznie więcej płyt niż West. Jednak to West dostaje najważniejsze nagrody:
"Nie dostałem żadnej nagrody za album "The Massacre". Nie dostaję nagród, tylko czeki. On dostaje nagrody. A ja siedzę spokojnie, bo mam czek" - podsumowuje 50 Cent.
Zobacz teledyski 50 Centa oraz Kanye Westa na stronach INTERIA.PL!