Maja Hyży prezentuje teledysk "Never Hide" na Eurowizję 2023. Fani bezlitośni!
"Na preselekcje do Eurowizji 2023 mam hit" - tak Maja Hyży zapowiadała swoją piosenkę "Never Hide". Po premierze teledysku fani nie szczędzą jednak słów krytyki. "Spóźniła się o jakieś 20 lat", "rozczarowanie potworne", "jaki kraj, taka Shakira" - czytamy w komentarzach.
Najpóźniej 15 lutego TVP poda 10 uczestników konkursu "Tu bije serce Europy - Wybieramy hit na Eurowizję".
Eurowizja 2023 - kiedy polskie preselekcje?
Krajowe eliminacje odbędą się 26 lutego (godz. 17:30). Polskiego reprezentanta na tegoroczną Eurowizję w Liverpoolu wybierze jury i widzowie w stosunku 50:50. Na razie TVP nie podało oficjalnie składu jury. Przewodniczącą z decydującym głosem ma być Edyta Górniak.
Przypomnijmy, że w 2022 r. Polskę na Eurowizji reprezentował Krystian Ochman, zwycięzca 11. edycji "The Voice of Poland".
Eurowizja 2022: Finał z udziałem Krystiana Ochmana!
Zobacz zdjęcia z finału Eurowizji 2022, w którym wystąpił Krystian Ochman! Czytaj relację z finału!
Na liście chętnych do udziału w preselekcjach znajdują się m.in. Adrian Makar (zwycięzca "Mam talent"), Anna Cyzon (drugie miejsce w preselekcjach do Eurowizji 2010, finalistka "Must Be The Music" w Polsacie), Blanka, Dominik Dudek (zwycięzca ostatniej edycji "The Voice of Poland"), Iwona Węgrowska, Karolina Lizer (uczestniczka preselekcji do Eurowizji 2022), Kuba Szmajkowski (uczestnik preselekcji do Eurowizji 2022), Lidia Kopania (reprezentantka Polski na Eurowizji 2009), Maja Hyży, Maja Kapłon, Monika Urlik (półfinalistka pierwszego "The Voice of Poland", trzecie miejsce w preselekcjach do Eurowizji 2018), Natalia Sikora (laureatka drugiego "The Voice of Poland"), Natasza Urbańska, Paula Biskup ("Mam talent"), Ramona Rey, Maria Niklińska, Anna Józefina Lubieniecka (była wokalistka Varius Manx i niegdysiejsza solistka Piotra Rubika) i gwiazdor disco polo Skolim.
Do sieci trafił teledysk "Never Hide", czyli eurowizyjna propozycja Mai Hyży. Wokalistka jest przekonana, że jej utwór przygotowany specjalnie na tę okazję zrobi furorę. Tekst piosenki autorstwa Aleksandry Lewandowskiej skierowany jest do ludzi borykających się z różnymi problemami życiowymi. Ogólny jego sens to jej życiowa dewiza - "nigdy się nie poddawaj". Nawiązuje on bowiem do osobistych doświadczeń wokalistki.
Maja Hyży z teledyskiem "Never Hide" na Eurowizję: Hit czy kit?
Maja Hyży od lat mierzy się z problemami ortopedycznymi. Przeszła już siedem poważnych operacji, po których została jej na biodrze duża blizna. Niedawno opowiedziała o ogromnym bólu, jakiego doświadczyła i skomplikowanej rehabilitacji. Te przeżycia, jak mówi, przekuła w siłę i dziś chce nią zarażać innych.
"Jako nastolatka przeszłam przez swoje piekło, ale dziś wiem, że moje blizny nie szpecą" - pisała Maja Hyży pod zdjęciem na Instagramie.
W teledysku nakręconym w klubie Chatton w Warszawie zatańczyła 40-osobowa grupa tancerzy, w tym członkowie grupy Volt Agustina Egurroli. Za reżyserię odpowiada Krzysztof Wróbel. W klipie pojawili się dzieci Mai: Wiktor, Aleks (ojcem chłopców jest były mąż wokalistki - Grzegorz Hyży), Tosia i Zosia. Nie zabrakło też partnera wokalistki - Konrada Kozaka.
"Robimy hit, tego jestem pewna. I mam zamiar dobrze się bawić, a co najważniejsze, jestem z tego utworu bardzo zadowolona, więc wyjdę na scenę dumna i pewna siebie, co też jest akurat ważne w odbiorze. Nie mogę się doczekać, aż już większe grono słuchaczy usłyszy ten numer. Kreacja też się już szykuje, więc zobaczymy, jak nam pójdzie, czy przejdziemy do preselekcji, a jeżeli do preselekcji, to co dalej, bo jest trochę tych kroków" - mówiła agencji Newseria Lifestyle Maja Hyży przed premierą piosenki.
W komentarzach pod teledyskiem jednak dominują wyrazy rozczarowania.
"Rozczarowanie potworne. Momentami wychodzi z tego potworny kicz", "Widać, że chcieli zrobić z tego hit, a wyszedł trochę kit", "To za mało na dzisiejszą Eurowizję", "Ten gorset żyje własnym życiem", "Spóźniła się o jakieś 20 lat", "W tym teledysku nic się nie zgadza", "Obawiam się, że o tym utworze będzie się mówić jak o utworze Rafała Brzozowskiego" - czytamy.