Raz Dwa Trzy są na scenie już 35 lat! Tak świętują wyjątkowy jubileusz [ZDJĘCIA]
Zespół Raz Dwa Trzy obchodzi swój wyjątkowy jubileusz - są na scenie już 35 lat. W sobotę, 17 maja, w Krakowie odbył się koncert, na którym muzycy zagrali największe przeboje z całej swojej kariery. Wśród nich znalazła się piosenka "Trudno nie wierzyć w nic", która niegdyś wywołała sporo kontrowersji wokół grupy. O czym był tekst, napisany przez Adama Nowaka?

Zespół Raz Dwa Trzy świętuję obecnie 35-lecie swojej pracy scenicznej. Wszystko zaczęło się lata temu w akademiku w Zielonej Górze, gdzie trójkę młodych chłopaków połączyła pasja do muzyki. Zespół od początku podążał własną drogą, omijając główny nurt. W unikalny sposób łączył literacki talent Adama Nowaka i muzyczną finezję, tworząc utwory z pogranicza poezji i muzyki. Przez lata zgromadził sobie szerokie grono odbiorców, grając setki koncertów w całej Polsce. Teraz, wraz ze swoją wierną publicznością, muzycy świętują jubileusz w iście uroczysty sposób.
W sobotę, 17 maja, w krakowskim klubie Studio, odbył się koncert zespołu Raz Dwa Trzy, w ramach którego artyści uczcili swoje 35 lat spędzone na scenie. Atmosfera bliskiego spotkania z publicznością w kameralnym klubie pozwoliła na osiągnięcie unikalnego klimatu i powrót do początków muzycznej drogi zespołu. Koncert był także formą podziękowania dla fanów za lata wspólnej podróży.
Zdjęcia z koncertu Raz Dwa Trzy w Krakowie z okazji 35-lecia:







Zespół Raz Dwa Trzy powstał w latach 90. W tym roku świętują swoje 35-lecie
Początki zespołu Raz Dwa Trzy sięgają lat 90. Grupa powstała w lutym 1990 r. z inicjatywy studentów Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Zielonej Górze: Adama Nowaka, będącego wokalistą i frontmanem, Grzegorza Szwałka, grającego na saksofonie, klarnecie oraz instrumentach klawiszowych, a także Jacka Olejarza, zasiadającego za perkusją. Już trzy miesiące po założeniu, grupa zdobyła pierwsze miejsce na Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie, co pozwoliło jej zaistnieć na polskim rynku muzycznym.
W kolejnych latach skład zespołu uzupełnili Jarosław Treliński (gitara) i Mirosław Kowalik (kontrabas, gitara basowa, wokal). Raz Dwa Trzy skradło serca słuchaczy unikalnym połączeniem muzyki rockowej i jazzowej, a także poezji śpiewanej. Fani wręcz zakochali się w głębokich tekstach grupy i melodiach skłaniających do refleksji. Zespół wydał kilka albumów, które odniosły pokaźny sukces na polskim rynku, m.in. "Jestem Polakiem", "To ja", "Cztery", "Sufit" czy "Niecud".
Album "Trudno nie wierzyć w nic" wywołał wiele kontrowersji. Lider wyjaśnił, o czym tak naprawdę jest
Przełomowym momentem w karierze formacji było wydanie w 2003 r. albumu "Trudno nie wierzyć w nic". Płyta ugruntowała pozycję Raz Dwa Trzy na polskim rynku muzycznym, zdobywając uznanie zarówno krytyków, jak i słuchaczy. Muzycy zostali za nią nagrodzeni aż pięcioma Fryderykami (w kategoriach: "Piosenka Roku" za tytułowy utwór, "Produkcja Muzyczna Roku", "Autor Roku" dla Adama Nowaka, "Album Roku Muzyka Alternatywna" oraz "Grupa Roku").
Nie obyło się jednak bez kontrowersji - tytuł albumu wywołał mieszane reakcje wśród niektórych środowisk. Jedni posądzili zespół o szerzenie nihilizmu, a inni o nakłanianie do wiary w Boga i przesadnej religijności. Krytykowano prowokacyjny i niejednoznaczny wydźwięk krążka oraz chęć narzucania słuchaczom konkretnej ideologii.
Lider zespołu, Adam Nowak, w wywiadach wielokrotnie podkreślał, że tytuł albumu nie przez wszystkich został dobrze zrozumiany. "Nie jest to płyta religijna, ale też nie jest antyreligijna. Mówi o wartościach - o tym, że bez nich trudno się żyje. Wiara nie musi oznaczać Boga - może oznaczać bliskich, rodzinę, miłość. Trudno po prostu żyć, nie wierząc w nic" - tłumaczył wokalista.
Pomimo kontrowersji, album "Trudno nie wierzyć w nic" odniósł spory sukces na rynku. Wyróżniał się bowiem głębokimi tekstami, poruszającymi tematy egzystencjalne i duchowe. Współpraca Raz Dwa Trzy z producentem Marcinem Pospieszalskim nadała zespołowi nowe, bogatsze brzmienie, a gościnny udział cenionych muzyków, takich jak Mateusz Pospieszalski czy Antoni "Ziut" Gralak, wzbogacił aranżacje utworów.
Tytułowy utwór "Trudno nie wierzyć w nic" stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych w dorobku zespołu. Przebój przyczynił się do wzrostu dalszej popularności zespołu i jednocześnie umocnił ich pozycję w polskiej branży. Między innymi dzięki niemu mogli przez kolejne dekady występować na scenie i tworzyć muzykę, która do dziś skrada serca szerokiej publiczności.