Eurowizja 2015: Kto? Gdzie? Kiedy?
19 maja odbędzie się pierwszy półfinał 60. Konkursu Piosenki Eurowizja. Z tej okazji warto przypomnieć najważniejsze informacje dotyczące wydarzenia, które cieszy się ogromną popularnością we wszystkich krajach Europy i nie tylko.
Każdy z półfinałów oraz finał odbędą się w Hali Miejskiej w Wiedniu. Jubileuszowa edycja imprezy zawitała do Wiednia, dzięki zwycięstwu Conchity Wurst w 2014 roku. To drugi konkurs zorganizowany przez Austrię (wcześniej impreza odbyła się w tym kraju w 1967 roku).
Pozostałe ważne daty imprezy to 21 maja (drugi półfinał z udziałem Polski) oraz 23 maja, czyli wielki finał Eurowizji.
Organizatorzy na konferencjach prasowych, zapowiadających wydarzenie przyznali, że 60. edycja ma być pod wieloma względami wyjątkowa. Hasło przewodnie tegorocznego konkursu to "Building Bridges". Ma ono symbolizować otwarcie na inność oraz wspólne działania poza granicami i barierami. Prowadzącymi konkurs zostali Mirjam Weichselbraun, Alice Tumler oraz Arabella Kiesebauer. Rozmowy zakulisowe z wykonawcami będzie prowadzić Conchita Wurst.
Przypomnijmy, iż od 2004 roku Eurowizja, ze względu na coraz większe grono zainteresowanych udziałem, podzielona jest na półfinały. Uczestniczą w nich wszystkie kraje poza wielką piątką (Francja, Hiszpania, Niemcy, Wielka Brytania oraz Włoch). W tym roku wyjątkowo do wszystkich reprezentacji dokooptowano również Australię, która również ma zapewnione miejsce w finale. Pozostałe państwa zostały podzielona na koszyki i rozlosowane na poszczególne dni.
19 maja na scenie pojawią się reprezentanci m.in.: Albanii, Węgier, Mołdawii, Danii oraz Finlandii. Największe emocje budzi występ fińskiej formacji Pertti Kurikan Nimipäivä, którą tworzą osoby z zespołem Downa. Ponadto sporo kontrowersji wywołała piosenka Węgier (Boggie - "A Dal"), dotycząca konfliktu izraelsko - palestyńskiego. Izrael domagał się wycofania utworu z konkursu. Sprawa doszła nawet do ambasadorów obu krajów.
Niepełnosprawni punkowcy podbijają Eurowizję
O plagiat posądzono natomiast Eduarda Romaniuty z Mołdawii, którego utworu "I Want Your Love", miał być kopią "Rude Boy" Rihanny oraz "It's Like That" Mariah Carey. Ponadto reprezentanta oskarżano również o kupowanie głosów. O nielegalne zapożyczenia z innych utworów posądzano również wykonawców z Rumunii oraz Szwecji.
Eurowizyjne zamieszanie pojawiło się także w Albanii, gdzie zwyciężczyni Elhadia Dani nagle postanowiła zmienić piosenkę, co jednak okazało się dozwolone.
Drugi półfinał odbędzie się 21 maja. Oprócz Polski (reprezentować będzie nas Monika Kuszyńska z utworem "In The Name of Love") wystąpią w nim reprezentanci Azerbejdżanu, Szwecji, Izraela, Łotwy, Islandii, Czech oraz Słowenii.
Na Eurowizji pojawi się więc łącznie 40 krajów. Swój udział odwołała Ukraina, która uznała, że pieniądze przeznaczone na transmisje zostaną przekazane na potrzeby armii, która walczy na wschodzie kraju z rosyjskimi separatystami. Problemy finansowe sprawiły, że z konkursu zrezygnowała również Bułgaria. Zwycięstwo Conchity Wurst doprowadziło natomiast do wycofania się Turcji z imprezy. Do stawki powróciły natomiast Cypr, Serbia oraz Czechy.
Eurowizję w Polsce transmitować będzie Telewizja Polska. Półfinały rozpoczną się o godzinie 21:00 i zakończą o 23:10, natomiast finał rozpocznie się o 21:30, a zakończy 45 minuty po północy. Śledzić będzie je można na TVP1 i TVP Polonia. Retransmisje odbędą się na kanale TVP Rozrywka. W sieci będzie można również śledzić zmagania artystów na oficjalnym kanale Eurowizji.
Przypominamy, iż mieszkańcy Polski nie mogą oddawać głosu na własnego reprezentanta. Głosować mogą jednak wszyscy obywatele poza granicami naszego kraju. Wysyłane sms-y będą sumowane z wyborem komisji jurorskiej.
Zobacz klip "In The Name of Love":