Luxurio, nie idź tą drogą!

Luxuria Astaroth w ostatnim czasie nie ma zbyt dobrej passy (krytykowano ją w niemal każdym medium), a w najbliższym czasie może być jeszcze gorzej. Dlaczego? Otóż modelka znana z teledysków Donatana postanowiła rozpocząć karierę muzyczną. Być może warto przemyśleć ten krok.

Luxuria chce zrobić karierę muzyczną. To raczej nie jest dobry wybór
Luxuria chce zrobić karierę muzyczną. To raczej nie jest dobry wybórMichał WarginEast News

Zanim jednak przejdziemy do sedna, czyli do utworu "Pułapka", trzeba cofnąć się do 2012 roku, kiedy to ogromną popularność zdobył album "Równonoc" Donatana. Połączenie słowiańskich brzmień, bitów i tekstów najpopularniejszych raperów w Polsce musiało przynieść sukces.

Jednak płyta krakowskiego producenta to nie tylko sukces sprzedażowy. To także świetne wyniki oglądalności w sieci. Teledyski związane z płytą zgarniały miliony wyświetleń, a jedną z gwiazd niemal każdego klipu, była tajemnicza Luxuria Astaroth (do "Równonocy" zrealizowano sześć teledysków, modelka pojawiła się w pięciu z nich).

Młoda dziewczyna przyciągała swoim spojrzeniem i pełnymi kształtami. Niemal natychmiast zrobiło się o niej głośno, chociaż trudno mówić, że ubijanie masła w popularnym teledysku może być czymś, czym można się pochwalić. Błyskawicznie Luxurią zainteresowały się też serwisy plotkarskie, które na bieżąco śledziły jej "bogatą" karierę.

W 2013 roku wraz z Donatanem pojechała we wspólną trasę koncertową, gdzie również prezentowała swoje wdzięki na scenie. Ostatnim epizodem współpracy między producentem i modelką, był występ w klipie "My Słowianie". Później drogi wspomnianej dwójki się rozeszły. Patrząc z perspektywy czasu, nie było to dla Luxurii zbyt dobrym ruchem.

W 2014 roku modelka zasłynęła niefortunnymi, delikatnie rzecz ujmując, wypowiedziami. Największy popis dała natomiast w programie Kuby Wojewódzkiego, gdzie jedna żenująca wypowiedź goniła inną, równie złą. W tym samym czasie Luxuria zaliczyła również epizod w filmie "Obietnica".

W pewnym momencie o Luxurii zrobiło się cicho, aż w końcu w czerwcu gruchnęła informacja o tym, że modelka podpisała kontrakt z Soul Records i teraz oprócz pokazywania się w teledyskach, będzie w nich również śpiewać.

Premiera debiutanckiego klipu miała miejsce 12 czerwca i już teraz można powiedzieć, że jej pierwszy numer okazał się totalną klapą. Skrytykowano głównie wokal dziewczyny, której nie pomógł nawet autotune. Najmniej oberwał Jankes Plane Machine, który wyprodukował całkiem niezły, trapowy bit, który zresztą został całkowicie zmarnowany. Internauci nie oszczędzili krytyki Luxurii, a wielu użytkowników uznało, że tytuł "Pułapka" jest formą ostrzeżenia każdego, kto będzie chciał słuchać tej produkcji.

Zobacz klip "Pułapka":

Niezbyt przychylnie modelkę ocenił również Donatan. Jednak ten skupił się głównie na teledysku, w którym zupełnie niczego nie widać (trudno znaleźć w nim jakikolwiek sens).

Casus Ewy Sonnet

Kariera wokalna Luxurii bardzo mocno przypomina popisy muzyczne innej celebrytki i modelki, czyli Ewy Sonnet. Podobnie jak modelka od Donatana, została otoczona profesjonalną opieką producencką. Nad płytą modelki ("Nielegalna" z 2006 roku) czuwał Robert Janson, a ponadto Ewę wspomagali muzycy związani z Varius Manx (Paweł Marciniak, Michał Marciniak oraz Sławek Romanowski). Jednak mimo ich wysiłków, Sonnet ze swoją płytą poniosła sromotną porażkę. Po raz kolejny potwierdziła się stara prawda, że nie liczy się wygląd, a głos.

Na razie Luxuria nie zraża  się nieprzychylnymi opiniami i już rozpoczęła pracę nad kolejnym numerem. Wypada mieć nadzieję, że tym razem będzie on lepszy. Jeżeli natomiast jej kolejne produkcje nie dadzą choć odrobiny nadziei na poprawę, rynek muzyczny bardzo szybko zweryfikuje plany modelki. Tak samo jak zrobił to z zapędami Ewy Sonnet.

Zobacz klip Ewy Sonnet "...i RNB":

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas