Czego słucha opozycja?

Ryszard Petru nie zna One Direction, ale lubi U2? /Jan Graczyński /East News

W styczniu 2016 roku prześwietliliśmy gusta muzyczne polityków z obozu rządzącego (prezydent Duda, prezes Kaczyński, minister Macierewicz), teraz przyszła kolej na polityków opozycji. Czego słuchają Petru, Tusk i Miller? Dowiesz się poniżej.

Od razu warto zaznaczyć, że opozycja obejmuje mnóstwo podmiotów, dlatego w naszym krótkim zestawieniu postanowiliśmy skupić się tylko na kilku postaciach.

Ryszard Petru

Dla niektórych lider .Nowoczesnej stał się niekwestionowanym liderem opozycji (przejął schedę po PO), dla niektórych jest to polityk, które nie ma o niczym pojęcia, a wypowiada się w każdej kwestii. Jak więc jest z preferencjami muzycznymi Ryszarda Petru?

Trzeba przyznać, że Petru niezbyt ochoczo wypowiada się na temat muzyki w mediach. We wrześniu stwierdził on, że budowa Narodowego Forum Muzyki było ryzykowną inwestycją. W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" przyznał, że szanuje Pawła Kukiza jako muzyka.

Reklama

Odrobinę więcej o znajomości trendów dowiadujemy się z materiału z konferencji prasowej, gdzie jeden z dziennikarzy zapytał go, czy zorganizuje on koncert One Direction w Polsce. Petru przyznał, że nie wie o co chodzi i był przekonany, że jest podpuszczany. Na pytanie, który z zespołów mógłby zadowolić wszystkich Polaków, odpowiedział, trochę na odczep, U2. Na koniec przyznał również, że nie musi się znać na wszystkim.

Donald Tusk

Każdy pamięta, że Donald Tusk śpiewał kolędę w "Szansie na sukces", a czego lubi słuchać były premier i obecny przewodniczący Rady Europejskiej? W zapowiedzi słynnego spotu Platformy Obywatelskiej prezydent nucił "Hey Jude" The Beatles. Podobno jest on również wielkim fanem Sade.

Po sieci krąż również playlista Donalda Tuska, na której znajdują się m.in. T.Love, Eurythmics, Afromental, Beyonce, Kombi, Christina Aguilera, Justin Timberlake oraz Doda. Można jednak przypuszczać, że jest ona nieco naciągana. Niemniej Dorota Rabczewska miała okazję wystąpić dla niego w programie "Teraz My" (2007 rok). Nie wiadomo jednak, czy styl wokalistki przypadł do gustu politykowi. Być może były premier usunął jej piosenki ze swojej playlisty po tym, jak komplementowała ona Antoniego Macierewicza. Z drugiej strony minister w rządzie Beaty Szydło być może nie jest już tylko i wyłącznie fanem Paulli.

Jan-Vincent Rostowski

Były minister finansów na swojej stronie internetowej twierdzi, że jest ogromnym fanem Queen, Cream i Jacquesa Brela, jednak gdy Jacek Żakowski puścił mu w swojej audycji utwór "We Are The Champions", nie miał pojęcia, czyjego to zespołu.

Leszek Miller

Przejdźmy do lewicy. O preferencjach Aleksandra Kwaśniewskiego pisaliśmy przy okazji preferencji muzycznych Andrzeja Dudy. Ogromnym fanem The Beatles jest Leszek Miller, który przy okazji wizyty u królowej Elżbiety, miał w części prywatnej delegacji, odwiedzić Liverpool. Tony Blair w 2001 roku byłemu premierowi podarował natomiast antologię The Beatles z autografem Paula McCartneya. Co ciekawe na Twitterze Miller obserwuje również Natalię Kukulską.

Co z innymi politykami lewicy?

Barbara Nowacka ma na swoim Facebooku kilkunastu polubionych artystów i widać w tym spory rozrzut gatunkowy. Szefowa Zjednoczonej Lewicy gustuje m.in. w Adele i Maryli Rodowicz, ale również w Metallice, AC/DC i Guns N' Roses.

Grzegorz Napieralski lubi natomiast słuchać: Katie Melua, Michela Jacksona, Marka Grechuty, Papa D. oraz Czesława Niemena.

Ludowcy

Preferencje ludowców oscylują raczej wokół ich poglądów. Dla przykładu prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz ma polubione na Facebooku głównie grupy wykonuję muzykę ludową. W tym zestawieniu wyróżnia się jedynie happysad. PSL ma również mocne powiązania z disco polo, a zwłaszcza z liderem Bayer Full, Sławomirem Świerzyński, który startował z list tej partii w wyborach. Wspomógł on również swoim głosem m.in. Waldemara Pawlaka w wyborach prezydenckich w 1995 roku.

Prawica poza Sejmem

Przemysław Wipler nie od dziś znany jest jako gorący fan twórczości Kazika Staszewskiego. Pod koniec kampanii parlamentarnej w 2015 roku śpiewał nawet "Prohibicję" El Dojpy/Doopy, aby zachęcić do głosowania swoich zwolenników.

Janusz Korwin-Mikke zapytany kilka lat temu na czacie Interii, jakiej muzyki lubi słuchać, odpowiedział, że "dobrej". W sieci sporą popularnością cieszy jego wykonanie utworu "Yellow Submarine" Beatlesów, natomiast wiele razy Korwin podkreślał, że nie lubi muzyki hiphopowej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: beatles | One Direction | U2 | Doda | Queen | Kazik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy