R.U.T.A. odpowiada PiS-owi

"Radnym PiSu proponujemy - miast do piór, wpierw do szkół" - radzą członkowie projektu R.U.T.A., który znalazł się na celowniku płockich radnych tej partii.

R.U.T.A. podczas nagrywania jednego z utworów - fot. Karrot Komando
R.U.T.A. podczas nagrywania jednego z utworów - fot. Karrot Komando 

Przypomnijmy - politycy domagają się odwołania finansowanego przez miasto koncertu R.U.T.A. w ramach imprezy "Rynek Sztuki".

Radni PiS dopatrzyli się w utworach zespołu treści antychrześcijańskich i godzących w "najwyższe wartości patriotyczne". Samą formację nazwali natomiast "lewacką kapelą".

Muzycy R.U.T.A. a także ich wydawca postanowili opublikować odpowiedź na apel PiS-u.

"Apel uważamy za absurdalny już w samych określeniach dot. R.U.T.Y. jako projektu - 'antypatriotycznego', 'antyklerykalnego' i 'lewackiego'" - czytamy w oświadczeniu.

"Przypomnijmy - zespół wykonuje POLSKIE pieśni buntu i niedoli, (nie zaś np. rosyjskie czy - o zgrozo! - niemieckie). Pochodzą one z okresu od XVI do XX w., z takich regionów jak Małopolska, Polesie, Lubelskie, Świętokrzyskie, Warmia i inne. Należą one do bogatej spuścizny polskiej kultury i muzyki tradycyjnej. Są istotną częścią rodzimej kultury ludowej, obok pieśni żołnierskich czy patriotycznych" - podkreślają członkowie grupy.

Natomiast jeśli chodzi o rzekomy antychrześcijański i antyklerykalny wydźwięk utworów zespołu, muzycy tłumaczą to w ten sposób:

"Nikogo też w historii nie dziwi ambiwalentny stosunek włościan do kleru. Dawali temu wyraz w wielu pieśniach i skargach. Czy powszechnie wykonywana na weselach przyśpiewka 'Chwała Panu Bogu, Panu Bogu chwała, że się kościół spalił, a karczma została' też powinna być zakazana, a wykonujący ją biesiadnicy spaleni na stosie?" - pytają retorycznie artyści.

Oświadczenie kończy się słowami:

"Radnym PiSu proponujemy - miast do piór, wpierw do szkół".

Zobacz R.U.T.A. w utworze "Z batogami":

Bardzo przewidujący okazał się nasz recenzent, który już kilka miesięcy temu pisał:

"Mowa tu o sraniu w cesarskie trzewiki i zrzucaniu księży z kazalnic - wystarczy, że okaże się, iż Państwo dorzuciło parę groszy tej ważnej edukacyjnie całości parę groszy, a zaraz znajdzie się nadgorliwy i tradycyjnie nieobeznany z tematem urzędnik, co to by całość wysłał na przemiał. Tego potomnym zrobić nie możemy" - czytaj całość!

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas