"Manson robi z siebie klauna"
W takich ostrych słowach poczynania kolegi z branży skomentował lider zespołu Nine Inch Nails, Trent Reznor.
Muzyk, który miał okazję współpracować z Marylinem Mansonem w latach 90. przy okazji płyty jego poprzedniego zespołu, Mrs Scabtree, twierdzi, że wokalista to jedna z najbardziej złośliwych i bezwzględnych osób jakich zna.
"Jego parcie na sukces jest niewyobrażalne. Gdy zachodzi potrzeba, bez wahania złamie wszelkie zasady przyzwoitości, by osiągnąć swój cel. Odkąd narkotyki i alkohol zaczęły rządzić jego życiem, zachowuje się jak głupkowaty klaun" - twierdzi Reznor.
Co ciekawe, lider Nine Inch Nails nie zawsze miał tak nieprzychylna opinię na temat Mansona, a czasy ich wcześniejszej współpracy wspomina bardzo dobrze.
"Manson był duszą towarzystwa, zawsze miał coś interesującego do powiedzenia. Jako fan jego talentu, mam nadzieje, że szybko się pozbiera i skończy z głupim zachowaniem" - kończy optymistycznie.
Przypomnijmy, że 26 maja ukazała się nowa, siódma w dorobku, długogrająca płyta Marylina Mansona. Album zatytułowany "The High End of Low" promuje singel
"Arma-Goddamn-Motherfuckin-Geddon"
Zobacz teledyski Marylina Mansona na stronach INTERIA.PL.