Reklama

Haydamaky "Ukrop": O Ukrainie z podniesioną głową

20 kwietnia w klubie Hydrozagadka w Warszawie odbędzie się koncertowa premiera płyty "Ukrop" ukraińskiej grupy Haydamaky.

Ostatni album Haydamaków to osobista odpowiedź muzyków na burzliwe wydarzenia w ich ojczyźnie. Co oznacza tytuł albumu?

"Zimą zwrócił się do nas żołnierz z zapytaniem, czy nie chcielibyśmy zrobić muzyki do słów jego wiersza, który napisał będąc na pierwszej linii frontu" - opowiada Oleksandr Jarmoła, lider zespołu.

"Materiał na nową płytę mieliśmy zebrany i zapisany już jesienią, ale czegoś nam brakowało. Teraz już wiemy, że właśnie brakowało tam piosenki 'Ukrop'. Tak pogardliwie nazywają nas Rosjanie i prorosyjscy separatyści na wschodzie mojej ojczyzny. Skoro tak, to postanowiliśmy zmienić znaczenie tego słowa i pokazać, że można być dumnym z bycia Ukropem (po rosyjsku to o prostu koper...). Teraz dla wielu moich rodaków Ukrop oznacza Ukraiński Opór, bo nie dajemy zgody na to, co się obecnie wyprawia za sprawą naszego sąsiada, Rosji".

Reklama

Lider Haydamaków Oleksandr Jarmoła prawie od samego początku grał "ku pokrzepieniu serc" protestujących na Majdanie Niezależności w Kijowie pod koniec 2013 roku.

Na albumie "Urkop" znalazły się piosenki pisane pod wpływem tragicznych wydarzeń na Majdanie, te opisujące fenomen wolontariatu zwykłych ludzi, którzy całą energię poświęcają na organizowanie zbiórek dla armii, ale też zespół nie zapomniał o folkowych korzeniach - melodiach i pieśniach ludowych, kozackich. Całość materiału, jak zaznaczają muzycy, nie przytłacza pesymizmem i patosem. Wszystko ma swoje miejsce - jest energicznie, energetycznie, z podniesioną głową.


Co wyróżnia tę płytę od poprzednich? Na pewno odejście od nawarstwianych latami zbitki melodii ukraińsko-rumuńsko-bałkańskich, skupienie się w utworach na mocnej sekcji rytmicznej i potężnej gitarze, w których sekcja dęta jest wisienką na torcie, nie zaś wiodącym motywem.

Odejście od stylistyki sprzed kilku lat pozwoliło grupie grać w stylu, który reprezentuje - kozak rock, gdzie rock jest wspierany nutą folkową, nie zaś folk nutą rockową.

Grupa Haydamaky na stałe zagościła już na polskiej scenie muzycznej. W dorobku mają wspólne nagrania z m.in. Voo Voo (płyta "Voo Voo i Haydamaky"), Rootwater, Pudelsami, Pablopavo i Reggaeneratorem (Vavamuffin) i Grabażem (Strachy Na Lachy). W utworze "Please Call Me Later" promującym poprzednią płytę "No More Peace!" (2013) gościnnie pojawił się Kamil Bednarek.

Czytaj także:

Haydamaky czczą pamięć bohaterów Majdanu

Haydamaky do Polaków: Przynieście świeczki

Zobacz teledyski Haydamaków na stronach Interii!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Haydamaky | nowa płyta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy