Atrakcyjny Kazimierz: Jako mąż i nie mąż...
"On wciąż / Jest sprawcą wielu ciąż / Jako mąż i nie mąż" - w 1992 roku te słowa z Atrakcyjnym Kazimierzem śpiewało pół Polski. Drugie pół trzęsło się z oburzenia.
Napisane przez Rafała Bryndala słowa z piosenki "Jako mąż i nie mąż" do dziś krążą jako "myśli skrzydlate", wykorzystywane przy różnego rodzaju okazjach. Powyższy cytat można spotkać na forach internatowych przy wpisach o politykach, jak i na stronach o niepłodności.
Powołany do życia przez Jacka Bryndala (brata Rafała) Atrakcyjny Kazimierz mocno podpadł niektórym obrońcom moralności właśnie za teksty poruszające tematy seksu.
Grupa powstała w Toruniu (początkowo pod wymyśloną przez Małgorzatę Potocką, żonę Grzegorza Ciechowskiego, nazwą Atrakcyjny Kazimierz i Cyganie) w 1992 roku. Na czele stanął basista Kobranocki Jacek Bryndal, który w nowym zespole został wokalistą i gitarzystą.
W nagraniach debiutanckiej płyty "Prawdziwa miłość" (1992) Bryndalowi - Szybkiemu Kazikowi - pomogli gościnnie uznani muzycy: Grzegorz Ciechowski (klawisze, flet, wokal, produkcja), Wojciech Waglewski z Voo Voo (gitary), Kayah (wokal), jazzman Wojciech Karolak (organy Hammonda) i współpracujący wcześniej z m.in. Johnem Porterem, Ciechowskim i grupą Maanam Jose Torres (perkusja). Pochodząca z pierwszego albumu piosenka "Otyłość" przyniosła grupie I nagrodę na Festiwalu w Opolu w 1993 roku.
Kolejne płyty ukazywały się w kilkuletnich odstępach, a przez skład Atrakcyjnego Kazimierza przewinęło się kilkunastu doświadczonych muzyków. Obecnie u boku Jacka Bryndala (7 stycznia skończył 50 lat) występują koledzy z Kobranocki: Andrzej "Kobra" Kraiński (gitara) i perkusista Piotr "Wysol" Wysocki oraz grający na kontrabasie Andrzej Gulczyński.
Na początku 2014 roku Atrakcyjny Kazimierz przypomniał się płytą "Sex na raz". "Żądza mnie wpędza ze związku w związek / Lecz wszystkich dziewczyn mieć już nie zdążę" - śpiewa w jednym z utworów Jacek Bryndal, ale przez dwie dekady skandale zdążyły na tyle spowszednieć, że mało kogo takie teksty jeszcze oburzają.