10 lat od śmierci Isaaca Hayesa

article cover
Vince BucciGetty Images

10 lat od śmierci Isaaca Hayesa

Równie dobrze przyjęto kolejne płyty: "The Isaac Hayes Movement", "...To Be Continued" – obie wydane w 1970 roku i "Black Moses" (pierwszy podwójny album w karierze), która ukazała się rok później. Hayes sięgał często po utwory innych wykonawców – między innymi Burta Bacharacha i przerabiał je w rozbudowane, kilkunastominutowe dzieła. Często także improwizował w studiu.
Kolejne albumy artysty, choć solidnie wyprodukowane, nie osiągały wysokiej sprzedaży. Doprowadziło to Hayesa i jego żonę do bankructwa w 1976 roku. Stracili dom, większość majątku i prawa do wszystkiego, co w przyszłości stworzy muzyk. To jednak nie powstrzymało Hayesa przed dalszą pracą.
W 1997 roku Hayes użyczył swojego głosu jednej z postaci serialu "South Park", wcielając się w rolę Szefa. W 2002 roku muzyk został wprowadzony do Rock And Roll Hall Of Fame.

W 2006 roku Hayes zrezygnował z podkładania głosu pod swojego bohatera. Twórcy "South Park" twierdzili, że muzyk poczuł się urażony żartami ze scjentologii, którą wyznawał. Sam gwiazdor twierdził, że powodem rezygnacji były kwestie finansowe. 

Niedługo potem scenarzyści serialu uśmiercili popularnego bohatera.
W latach 70. Hayes napisał muzykę do trzech filmów: "Shaft" z 1971 roku oraz "Tough Guys" i "Truck Turner" z 1974 roku. Za ścieżkę dźwiękową do pierwszego z nich dostał dwie nagrody Grammy, Złotego Globa oraz Oscara za najlepszą piosenkę filmową – był to pierwszy Oscar dla Afroamerykanina w nieaktorskich kategoriach. Hayes otrzymał jeszcze jedną, trzecią nagrodę Grammy - tym razem za album "Black Moses" w 1973 roku. Na zdjęciu z Jenną Elfman.
+3
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas