Reklama

Sonbird: Ciężka praca owocuje

Zagrali w tym roku na największych polskich festiwalach, podpisali kontrakt z wytwórnią Jazzboy, a w fazie przygotowań jest ich debiutancka płyta. Co poza tym słychać u chłopaków z Sonbird, o których robi się coraz głośniej?

Zagrali w tym roku na największych polskich festiwalach, podpisali kontrakt z wytwórnią Jazzboy, a w fazie przygotowań jest ich debiutancka płyta. Co poza tym słychać u chłopaków z Sonbird, o których robi się coraz głośniej?
- Będzie na tej płycie wiele zaskoczeń - zapowiadają muzycy Sonbird /Anna Wójcik /materiały prasowe

Open'er Festival, OFF Festival, Rock In Summer, Męskie Granie - to tylko kilka imprez, na których w tym roku wystąpiła żywiecka grupa Sonbird

Czterech przyjaciół zjeżdża Polskę wzdłuż i wszerz, by grać swoją muzykę i zaskarbiać sobie sympatię kolejnych fanów. 

W miniony weekend (18 sierpnia) zespół Sonbird otworzył swoim koncertem Kraków Live Festival. Wykorzystaliśmy tę okazję, by z nimi porozmawiać.

Sonbird, który na koncie ma dwie EP-ki, właśnie pracuje nad materiałem na debiutancki album.

Reklama

- Płyta jest w większości nagrana, teraz trwa praca producencka i sami nie możemy się jej doczekać. A będzie na tej płycie wiele zaskoczeń - mówił w rozmowie z nami gitarzysta grupy, Kamil Worek. Muzycy zapytani o to, czy na albumie usłyszymy jakichś gości, zdradzili, że są tacy, którzy wspomogli ich instrumentalnie.

Na pierwszej długogrającej płycie Sonbird znajdą się m.in. znane już fanom single, ale jak zapowiadają członkowie zespołu, piosenki te zostały nieco odświeżone, "ubrane" w inne aranżacje. - Na nowej płycie będą tylko i wyłącznie utwory po polsku - dodaje enigmatycznie wokalista, Dawid Mędrzak.

Choć przed członkami zespołu jeszcze sporo pracy nad debiutanckim albumem, chcą, aby płyta ukazała się jesienią. - Ale różnie to z nami bywa - rzuca z szelmowskim uśmiechem Mędrzak. 

Sonbird, oprócz Dawida i Kamila, tworzą perkusista Maciej Hubczak oraz basista Tomasz Kurowski. Ich wspólna muzyczna przygoda trwa od lipca 2015 roku. Szczególną uwagę odbiorców i dziennikarzy przykuł ich utwór "Ląd", do którego teledysk obejrzano już ponad 330 tys. razy. 

- Moment, w którym się poznaliśmy, był dla nas przełomowym krokiem, dzięki któremu mogliśmy powolutku, stopniowo wchodzić w to wszystko. Ciężka praca, którą wykonaliśmy i którą wciąż wykonujemy, bo musimy poświęcać naprawdę dużo, w jakiś sposób owocuje, więc się bardzo cieszymy - mówi Dawid. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sonbird
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama