To do niej Baron dzwonił w "The Voice Kids". Po aferze mocno się tłumaczy

Oprac.: Michał Boroń
"Wasz mąż też mówi do innych kobiet 'kochanie', czy tylko mój tak robi?" - zapytała na Instagramie Sandra Kubica, która rozwodzi się z Baronem. W ten sposób nawiązała do sytuacji z "The Voice Kids" - gitarzysta Afromental tymi słowami zwrócił się do Patrycji Markowskiej. Teraz wokalistka tłumaczy się z afery.

Podczas poprzedniego odcinka Przesłuchań w ciemno w "The Voice Kids" na scenie pojawiła się m.in. Emilia Bednarz. 13-latka zaśpiewała piosenkę "Deszcz" Patrycji Markowskiej, a swoje fotele odwrócili wszyscy trenerzy: Natasza Urbańska, Cleo oraz Tomson i Baron.
"The Voice Kids": To do niej zadzwonił Baron. Teraz tłumaczy się z afery
Rozmowy uczestniczki z trenerami nagle przerwał Baron. "Przepraszam, muszę odebrać. Patrycja Markowska akurat do mnie zadzwoniła" - stwierdził gitarzysta, po czym podszedł do uczestniczki, by ta mogła porozmawiać z Markowską.
"Gratuluję ci! (...) Życzę ci dużo siły. (...) Zawsze dla artysty, dla twórczy, jak ktoś wybiera jego piosenkę, to jest wielkie wyróżnienie. Oddaję ci całe serce, zapraszam cię na jakiś koncert, to razem też zaśpiewamy" - mówiła wokalistka do zszokowanej 13-latki.
Po zaciętej walce między trenerami, Emilia zdecydowała się dołączyć do drużyny Afromental.
Okazało się, że cała sytuacja ma dalszy ciąg - to efekt słowa "kochanie", które muzyk Afromental skierował do Patrycji Markowskiej. W tle jest ogłoszony w tym czasie przez Sandrę Kubicką rozwód z Baronem.
"Mam pytanie do was, czy wasz mąż też mówi do innych kobiet ''kochanie'', czy tylko mój tak robi?" - zapytała na Instagramie modelka.
Patrycja Markowska tłumaczy się z "afery"
W "Pytaniu na śniadanie" wokalistka zdecydowała się wyjaśnić całe zamieszanie.
"Baron powiedział 'kochanie' i słyszałam, że jest z tego gruba afera. Ja chciałam tylko powiedzieć, że to trochę podreżyserowane, ponieważ Baron wcześniej mi napisał SMS-a: 'Słuchaj, dziewczynka śpiewa twój numer! Czy ja mogę za chwilę do ciebie zadzwonić?'" - opowiadała Patrycja Markowska.
"Ja jechałam akurat samochodem i wiecie co, ja się też z Baronem znam pół życia. Oni są z Tomsonem gośćmi na moich koncertach, gramy razem piosenkę, byliśmy razem w 'Voice'. My się znamy całe lata, więc jak Baron powiedział: 'Kochanie, dziewczyna tutaj śpiewa twój utwór' to mi się wydawało to takie bardzo naturalne. Ja uwielbiam chłopaków" - dodała wokalistka.