Zobacz strażaków z Rammstein

Na singlu "Benzin", oprócz wersji znanej z płyty, pojawiły się także remiksy autorstwa pokręconych metalowców ze Szwecji z grupy Meshuggah, Ad Rock i zaprzyjaźnionych fińskich wiolonczelistów z Apocalyptiki. Przypomnijmy, że to właśnie Apocalyptica poprzedzała Rammstein przed ich lutowym koncertem w katowickim "Spodku".

Teledysk do "Benzin" kręcono podczas trzech dni i jednej nocy w Berlinie. Nie od dziś wiadomo, że muzycy Rammstein przywiązują sporą wagę do swych wideoklipów, które często wzbudzały kontrowersje, jak choćby obrazek do "Mein Teil" z płyty "Reise Reise", opowiadający o kanibalizmie.

Tym razem szóstka muzyków wcieliła się w strażaków, którzy od dłuższego czasu nie brali udziału w akcji. Kiedy nadchodzi alarm o samobójcy planującym rzucenie się z dachu wysokiego budynku, członkowie zespołu wsiadają w ogromny wóz strażacki i po drodze demolują nim wszystko.

"Podoba mi się, że w tym teledysku nie występuje w ogóle ogień, ani benzyna - nic nie płonie!" - mówi gitarzysta Paul Landers.

"Zawsze chciałem być kierowcą dużej ciężarówki. To moje marzenie z dzieciństwa" - tłumaczy drugi gitarzysta Richard Kruspe.

"Ja chciałem być strażakiem, kosmonautą lub kierowcą taksówki" - dodaje perkusista Christian Schneider.

Pierwsze dwa marzenia muzyka Rammstein już się spełniły. Czy w kolejnym klipie członkowie zespołu wsiądą za kierownicę taksówki? Na wyjaśnienie tego trzeba będzie jeszcze poczekać.

Wiadomo już, że w dalszej kolejności na singlach ukażą się utwory "Rosenrot" (premierę wyznaczono na grudzień) i "Mann Gegen Mann". Aby nie przerywać sobie urlopów, muzycy ostatnio kręcą teledyski niejako "na zapas".

Przy "Mann Gegen Mann" ma pracować ceniony reżyser klipów Jonas Akerlund (m.in. Madonna, Robbie Williams, U2, Metallica, Ozzy Osbourne).