Zapytano go o Tomsona i Barona. Jak skomentował ich pracę w "The Voice"?

Łozo jest gwiazdą obecnego sezonu "Azja Express", emitowanego w TVN-ie. Przy okazji promocji programu wokalista wypowiedział się na temat swojej kariery oraz odniósł się do pracy Tomsona i Barona jako trenerów w programach "The Voice".

Łozo skomenował pracę telewizyjnego jurora
Łozo skomenował pracę telewizyjnego juroraArtur Zawadzki/Jan Bogacz/ TVPReporter

Przypomnijmy, że w emitowanym we wiosennej ramówce programie "Azja Express" nie zabrakło gwiazd muzyki. W wyścigu wystartowali m.in. Czesław Mozil oraz Reni Jusis. Do programu zaproszono też Wojtka "Łozo" Łozowskiego.

Łozo wrócił do show-biznesu po kilkuletniej przerwie. W rozmowie z Pudelkiem opowiedział o swoich planach.

"Jest to powrót z przytupem, powrót świadomy, przerwa też była świadoma. Potrzebowałem tego po mocnym okresie mojej pracy w show-biznesie" - zdradził i zapowiedział, że ma w zanadrzu sporo utworów, którymi chciałby się podzielić. "Mam w szufladzie z 50 piosenek. Będzie dużo muzyki ode mnie" - dodał.

Łozo o pracy w talent showach. Tomson i Baron zasiedzieli się w "The Voice"?

Obecnie największą karierę ze składu Afromental, w którym występował też Łozo, robią Tomson i Baron. Wszystko dzięki ich obecności w programach "The Voice of Poland" (byli trenerami w 11 z 13 edycji talent show) i "The Voice Kids" (są tam trenerami od startu pierwszej edycji, obecnie TVP emituje 6. sezon show).

Łozo został zapytany przez reporterkę, czy myśli o powrocie do pracy jurora w telewizji oraz czy nie chciałby dołączyć w TV do kolegów, odpowiedział, że na razie nie widzi się w tej roli. Ponadto dość wymownie skomentował zbyt długą pracę w tym formacie.

"Już byłem jurorem w jednym z programów ("Must Be The Music" - przyp. red.). Wydaje mi się, że taka przygoda jest fajna na chwilę. Nie chciałbym się rozsiadać za wygodnie w takich programach, bo one powodują, że troszkę zaniedbujesz swoją kreatywność. Jednak mam potrzebę tworzenia i chciałbym to robić. Takie programy są ciekawą przygodą, trudną przygodą, ocenianie ludzi jest bardzo trudne, to nie jest nic takiego łatwego, jak się ludziom wydaje. Ja raczej taką przygodę mam za sobą. Może kiedyś [...], natomiast teraz mam taki okres, że chciałbym sam potworzyć, pokazać, co mi w sercu i duszy gra, a nie być osobą, która ocenia innych" - wyjaśnił.

"The Voice of Poland". Tomson: "Wokalistom trzeba patrzeć w oczy"Adam DrygalskiINTERIA
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas