Załamał się po śmierci matki. Żałował, że nie przeprosił
Oprac.: Mateusz Kamiński
Paul McCartney z zespołu The Beatles jest pomysłodawcą piosenki "Yesterday", która ukazała się w 1965 roku na albumie "Help!". Gwiazdor rocka w swoim podkaście wyznał, że powstała ona jako podświadoma próba przeproszenia matki muzyka, która zmarła 9 lat wcześniej. Zdał sobie z tego sprawę dopiero po latach.
Paul McCartney jest gospodarzem podcastu "McCartney: A Life in Lyrics", w którym opowiada historie różnych piosenek ze swojego repertuaru. W ostatnim odcinku poruszono temat kompozycji "Yesterday", jednej z najsłynniejszych w historii muzyki - utwór nagrano w nowych wersjach przez innych artystów ponad 2000 razy. Swoje zarejestrowali m.in. Marvin Gaye, Ray Charles, Tom Jones, Frank Sinatra czy Dionne Warwick.
Utwór powstał w 1965 roku i opowiada o tym, jak McCartney chciałby cofnąć czas, by poczuć się szczęśliwym. Przez lata sugerowano mu ponoć, że napisał tę piosenkę o śmierci matki, ale on kategorycznie zaprzeczał. W ostatnich latach zdał sobie jednak sprawę, że w tej sprawie coś może być na rzeczy.
Paul McCartney załamał się po śmierci matki. Żałował, że nie przeprosił
"Niektórzy sugerowali mi, że to piosenka o utracie matki. Na co zawsze odpowiadałem: 'Nie, nie sądzę'" - stwierdził. "Ale im więcej o tym myślisz: 'Dlaczego musiała odejść?/ Nie wiem, nie powiedziała'. Tracąc matkę z powodu raka, nikt nic nie powiedział. W ogóle nie wiedzieliśmy, co się stało" - mówi artysta o nagłej śmierci matki w 1956 roku, gdy miał zaledwie 14 lat.
Tę motywację do stworzenia tekstu miałaby zdradzać jedna linijka tekstu: "Powiedziałem coś nie tak?/ Teraz tęsknię za wczorajszym dniem". McCartney przypomina, że czasem dopiero z perspektywy czasu jesteśmy w stanie zauważać takie rzeczy. "Pamiętam bardzo wyraźnie, jak pewnego dnia poczułem się bardzo zawstydzony, ponieważ zawstydziłem moją mamę" - mówi.
"Byliśmy na podwórku, a ona mówiła bardzo doniośle. Miała irlandzkie pochodzenia i pracowała jako pielęgniarka. (...) Wiem, że powiedziała coś w stylu: 'Paul, czy zapytasz się go, czy jedzie...' - opowiada i przypomina sobie, jak doszło do tej sytuacji. Młody McCartney od razu poczuł, że uraził ją i zrobiło mu się bardzo przykro. "Pamiętam, że później pomyślałem: 'Boże, żałuję, że to powiedziałem" - wspomina. Dlatego też ostatnio uważa, że w rzeczywistości ta sytuacja mogła go zainspirować do stworzenia "Yesterday".
Przypomnijmy, że w słynnym "Let It Be" twórca także śpiewa o swojej matce, którą przywołuje w myślach, gdy znajduje się w trudnym położeniu.
The Beatles: O czym jest "Yesterday"?
Przypomnijmy, że w przeszłości Paul McCartney opowiadał, że "Yesterday" powstało moment po przebudzeniu, a melodia mu się przyśniła. Przez długi czas artysta miał dopytywać znajomych, czy czasem nie znają piosenki, bo był niemal pewien, że dokonał plagiatu. Początkowo słowa piosenki brzmiały: "Scrambled eggs/ Oh how I love your legs", W maju 1965 roku wyjechał na wakacje z ówczesną dziewczyną Jane Asher i tam zdecydował, że utwór będzie opierać się na słowie yesterday (wczoraj), a obok niego koniecznie musi zostać wykorzystane słowo suddenly (nagle). Na tej bazie miał stworzyć cały tekst.
"Yesterday" to jedyna piosenka The Beatles, w której śpiewa i gra tylko jeden członek zespołu (McCartney), a towarzyszy mu kwartet smyczkowy.