Współzałożyciel Oasis miał zawał! W jakim jest stanie?

Legenda brit popu święciła triumfy na całym świecie przez lata 90. Nazywani 'nowymi Beatlesami' bili rekordy popularności przez prawie 20 lat. Niedawno mówiło się o ich reaktywacji. Teraz pierwszy perkusista, a zarazem współzałożyciel zespołu Tony McCarroll przeszedł zawał serca. Co dalej z jego zdrowiem? Czy zespół powróci?

Tony McCarroll przeszedł zawał serca
Tony McCarroll przeszedł zawał sercaMartyn GoodacreGetty Images

Tony McCaroll był w zespole Oasis od samego początku i wraz z Liamem Gallagherem, Paulem "Boneheadem" Arthursem i Paulem McGuinanem założył jeden z najważniejszych zespołów w historii brytyjskiego rocka. Perkusista znany z debiutu "Definitely Maybe" podzielił się na Twitterze smutną informacją, że przeszedł zawał.

"Chciałem dać Wam znać, że trafiłem do szpitala po środowym ataku serca. Nie doszedłem jeszcze do końca do siebie, ale chcę podziękować NHS [National Health Service]. Jesteśmy szczęśliwcami, że mamy taką służbę zdrowia. Dzięki!" - napisał muzyk. W kolejnym wpisie dodał, że przeszedł operację wszczepienia stentów.

Od kilku lat sam Liam Gallagher zapowiada chęć powrotu Oasis, ale ciężko jest mu uzgodnić go z bratem, który miał duże znaczenie dla grupy. Muzycy, który powołali do życia nieśmiertelne przeboje jak "Wonderwall" (sprawdź!), "Champagne Supernova" (posłuchaj!) czy "Live Forever" (sprawdź!) od 12 lat nie występowali razem.

Ich kłótnie przeszły już do legend. W 2018 r. Gallagher poinformował fanów, że chce reaktywować zespół bez Noela, ale pozostali muzycy odmówili mu. Liam zapowiedział też, że jeśli dojdzie do powrotu Oasis, to tylko na zasadzie kompromisu z bratem. "To będzie 50/50 - ja wybiorę kto pojawi się w grupie, bo on sądzi, że dołączam do High Flying Birds, ale bardzo się myli" - dodał.

Niedawno zespół zaprosił swoich fanów na wyjątkowe wydarzenie - wspomnienie słynnego koncertu z Knebworth z 1996 roku. Ma on być okazją dla starych fanów do nostalgicznej podróży, a dla nowych na poznanie muzyki brytyjskiej legendy.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas