Wieniawa krótko, acz dosadnie porównała festiwale TVN-u i Polsatu. Ale szczerość
Problemy techniczne podczas Top of the Top Festival 2024 stały się często i gęsto komentowanym tematem w mediach społecznościowych. Widzowie oraz sami artyści nie byli zadowoleni z organizacji wydarzenia. Julia Wieniawa też nie omieszkała zrobić małego przytyku organizacji sopockiego wydarzenia, rozmawiając ze swoją fanką w komentarzach pod postem.
Rozchwytywana Julia Wieniawa w jednym tygodniu wystąpiła na dwóch dużych wydarzeniach muzycznych, które przyciągnęły rzesze fanów przed telewizory i zgromadziły tłumy na żywo.
Zobacz również:
- Warszawa już puchła od plotek. W końcu oficjalnie wyjaśniła sprawę romansu
- Powinna wstydzić się tej płyty latami. Tymczasem sama przypomniała
- Świąteczne koncerty odwołane w ostatniej chwili. Są nowe informacje. Chodziło o pieniądze?
- TVP pręży muskuły. "Sylwester z Dwójką" lepszy niż koncert The Rolling Stones?
Najpierw pojawiła się na scenie w Sopocie podczas Top of the Top Festival, organizowanego przez stację TVN. Zaledwie kilka dni później, artystka wystąpiła w Kielcach na Festiwalu Magiczne Zakończenie Wakacji 2024, współorganizowanym przez Radio ZET i Polsat.
Występ Wieniawy w Sopocie spotkał się jednak z mieszanymi reakcjami, a to za sprawą problemów technicznych, które towarzyszyły pierwszym dniom festiwalu. Największym wyzwaniem okazało się nagłośnienie, które utrudniało artystom śpiewanie, a widzom odbiór występów. Za to jej występ w Amfiteatrze Kadzielnia okazał się prawdziwym sukcesem.
Wieniawa, porównując Kielce z Sopotem, przyznała, że jej drugi występ rzeczywiście był lepszy i o wiele bardziej komfortowy dla niej jako wokalistki.
"Lepiej się słyszałam przede wszystkim" - skomentowała, odpowiadając na pytania fanów dotyczące różnicy między jej występami na obu festiwalach.
Wszystko to przy okazji posta, jaki opublikowała Wieniawa prezentując zdjęcia i nagrania z występu w Kadzielni.
"Kielce, ale było super wczoraj" - napisała, pytając fanów o ich opinię na temat nowej choreografii i całego występu. Reakcje były tym razem jednoznacznie pozytywne.