Widział bijące serce Michaela Jacksona?

W 2009 roku Michael Jackson był tak blady i wychudzony, że przez prawie przeźroczystą skórę artysty widać było bijące serce - zeznała w sądzie wieloletnia makijażystka artysty.

Michael Jackson: Kłamano na temat stanu jego zdrowia? fot. Pool
Michael Jackson: Kłamano na temat stanu jego zdrowia? fot. PoolGetty Images/Flash Press Media

W piątek (10 maja) miała miejsce kolejna rozprawa w procesie, w którym spadkobiercy Michaela Jacksona domagają się 40 miliardów dolarów zadośćuczynienia od AEG Live. Firma organizowała koncerty Króla Popu w 2009 roku w Londynie i według powodów przyczyniła się do śmierci piosenkarza.

Kolejnym świadkiem w sprawie była makijażystka wokalisty Karen 'Turkle' Faye, która przywołała wstrząsające wydarzenie z 2009 roku. Podczas prób do londyńskich koncertów "This Is It" w hali Staples Center w Los Angeles świadek rozmawiała z zajmującym się kostiumami piosenkarza Michaelem Blushem.

"Powiedział mi; 'O mój Boże! Turkle, widziałem bijące serce Michaela przez skórę jego klatki piersiowej'. Był w szoku" - wspomina.

60-latka ujawniła również, że otrzymała ofertę udziału w pracach nad filmem dokumentalnym "This Is It". Karen 'Turkle' Faye miała pomóc producentom w poprawie wizerunku Michaela Jacksona na zdjęciach.

"To byłoby oszustwo, a ja nie chciałam brać udziału w oszustwie. Wszyscy kłamali mówiąc po jego śmierci, że Michael był w znakomitej formie. Prawda jest taka, że wszyscy mieli świadomość, iż tak nie było. A poprawa jego wizerunku w filmie była częścią tych kłamstw" - oświadczyła przed sądem.

Słowa Karen 'Turkle' Faye współgrają z zeznaniami choreograf Alif Sankey. Świadek ujawniła, że zaniepokojona złym stanem zdrowia Michaela Jacksona wysłała maila do dyrektora artystycznego "This Is It" z pytaniem, czy będący nieprzygotowany do koncertów Król Popu będzie w stanie wystąpić aż 50 razy. Tyle bowiem występów zaplanowano w Londynie.

Jak powiedziała przed sądem, Kenny Ortega nie odpowiedział na jej rozpaczliwego maila.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas