White Miles: Oni również grali w Bataclan w dniu zamachów
Eagles of Death Metal nie był jedynym zespołem, który pojawił się na scenie 13 listopada w hali widowiskowej Bataclan. Supportem Amerykanów był duet White Miles.
"Wróciliśmy do domu w niedzielę. Nic nam nie jest, ale wspomnienia tego koncertu są ciągle zbyt świeże i dramatyczne" - napisali w oświadczeniu członkowie zespołu: Medina Rekic oraz Hansjorg Loferer.
"Nick Alexander był również członkiem naszej ekipy. Ponadto jeden z naszych przyjaciół został postrzelony. Na szczęście przeżył i teraz dochodzi do siebie w szpitalu. Ciężko jest nam opowiadać o tym, co wydarzyło się na koncercie" - dodali muzycy.
W dalszej części oświadczenia członkowie grupy przyznają, że z jednej strony są szczęśliwi, bo wrócili cało i zdrowo do domu. Z drugiej strony mają świadomość, że wiele rodzin w zamachach straciło swoich najbliższych.
Zespół, podobnie jak Eagles of Death Metal, odwołał swoje koncerty w Europie. Grupa miała wystąpić m.in. w Portugalii, Hiszpanii oraz Szwajcarii. Na Stary Kontynent White Miles wrócą dopiero w połowie grudnia na koncert w Austrii. Duet zapowiada, że w ten sposób chce on uczcić śmierć Nicka Alexandra.
Przypomnijmy, że łącznie w zamachach w Paryżu, które zostały przeprowadzone w 13 listopada w dzielnicach 10. i 11. zginęły 132 osoby, a 300 zostało rannych (w samym Bataclan zginęło 87 osób).
Wyrazy współczucia i hołd dla ofiar złożyły gwiazdy muzyki, m.in.: Justin Bieber, Coldplay, Madonna, U2, Foo Fighters, Beyonce oraz wielu innych.