Westlife i nowa piosenka "Starlight". Kiedy premiera płyty "Wild Dreams"?

Dwa lata po powrocie irlandzka grupa Westlife ogłosiła szczegóły nadchodzącego albumu "Wild Dreams". Do sieci trafił już nowy singel "Starlight".

Westlife prezentuje nowy materiał
Westlife prezentuje nowy materiałEamonn M. McCormackGetty Images

Westlife sprzedali 55 milionów płyt na całym świecie i są jednym zespołem, których siedem pierwszych singli znalazło się na 1. miejscu listy przebojów w Wielkiej Brytanii. Łącznie aż 14 utworów formacji dotarło na szczyt tamtejszego zestawienia.

Promowana singlem "Starlight" płyta "Wild Dreams" (premiera 26 listopada) zawierać będzie 15 utworów, w tym nowe, koncertowe wersje piosenek "Flying Without Wings", "World of Our Own" i "Uptown Girl".

"Ta płyta jest dla nas ważniejsza niż cokolwiek, co do tej pory zrobiliśmy. Ostatnie 18 miesięcy było pełne wyzwań, ale i inspiracji. Rozmaite emocje, których doświadczyliśmy podczas pandemii, skłoniły nas do pisania piosenek i pomogły stworzyć naprawdę wyjątkowy album, na którym zawarliśmy wszystko, co kochamy w muzyce - świeże, energiczne, pozytywne numery jak 'Starlight', jak i wzruszające ballady jak 'Always With Me'" - opowiadają członkowie Westlife.

"Na płycie nie brakuje też momentów refleksyjnych jak i pełnego nadziei spoglądania w przyszłość. Wszystko jest aktualne i podnoszące na duchu. Nie możemy się doczekać, kiedy fani posłuchają całości" - dodają wokaliści.

Materiał powstawał podczas lockdownu w różnych studiach w Irlandii i z użyciem domowego sprzętu, który wykorzystywali jeżdżąc z domu do domu i nagrywając piosenki.

Westlife - jeden z najpopularniejszych boysbandów wszech czasów

Kariera działającej od 1998 r. grupy nabrała rozpędu za sprawą zmarłej w grudniu 2019 r. Mae Filan, matki wokalisty Shane'a Filana. To ona skontaktowała się z przyjacielem rodziny, menedżerem Louisem Walshem, i poprosiła go, by dał chłopakom szansę. W 2004 r. z zespołu odszedł Brian McFadden, w wyniku czego Westlife pozostał kwartetem.

Grupę tworzą Shane Filan, Markus Feehily, Kian Egan i Nicky Byrne.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas