Trubadurzy "Byłaś tu". Jak Krzysztof Krawczyk został solistą
Jeden z wielkich przebojów Trubadurów "Byłaś tu", stał się zarazem... początkiem końca grupy. "Dzięki tej piosence Krzysztof Krawczyk stał się solistą i rozpoczął własną karierę" - wspomina kompozytor nagrania Ryszard Poznakowski.
"W Trubadurach, wzorem Beatlesów, śpiewaliśmy na głosy, ale Krzysztof Krawczyk miał znakomity wokal, który aż prosił się o solowe wykorzystanie" - opowiada PAP Life Ryszard Poznakowski. I - jak dodaje - nic dziwnego: mama Krawczyka śpiewała jako mezzosopran w operetce łódzkiej, a tata - January Krawczyk był wspaniałym barytonem.
"Krzysiek był dziedzicznie obciążony talentem" - żartuje Poznakowski, który poprosił Janusza Kondratowicza o napisanie tekstu specjalnie dla Krawczyka.
"Melodię do 'Byłaś tu' oparłem na schemacie walca angielskiego, bo Krzysiek był - jak to mówiłem - 'łagodnym dynamitem' i to pasowało do jego temperamentu" - wspomina Poznakowski.
Piosenka odniosła wielki sukces, a sam Krawczyk zaczął odważnie przemyśliwać o solowej karierze. I to był (1973 r.) początek końca pierwszych Trubadurów... Wokalista powrócił do zespołu w 1976 r. na nagranie płyty "znowu razem", ale po zakończeniu trasy definitywnie pożegnał się z grupą.