Traci wzrok, bo chciała być jak Popek. Raper skomentował zachowanie fanki
Popek postanowił w końcu zabrać głos na temat jego 22-letniej fanki, która chciała być jak on i wytatuowała sobie gałki oczne.
22-letnia Aleksandra z Wrocławia zabieg tatuowania gałek ocznych przeszła w 2016 roku. Po jakimś czasie doszło do poważnych powikłań. Kobieta straciła już wzrok w jednym oku, widzenie w drugim także się pogarsza. Zmiany są nieodwracalne, a wrocławiance grozi całkowita utrata wzroku.
Sprawę postanowił w końcu skomentować Popek, na którym wzorowała się dziewczyna.
- Zrobiło mi się smutno. Fani nie powinni tak robić, nie powinni skakać za mną w ogień. Ja też kocham Tupaca, ale w łeb bym sobie za niego nie strzelił. Nie powinni ciąć sobie twarzy, robić oczu. Ja tę dziewczynę gdzieś widziałem, nawet zrobiłem sobie z nią zdjęcie. Na początku myślałem, że jest szczęśliwa, że może przez to nie dostanie pracy. Ale zaczęła tracić wzrok..." - stwierdził Popek w rozmowie z Party.pl.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy fani Popka próbują upodobnić się do rapera. W 2015 roku sieć obiegły zdjęcia Karola z Kalisza, który chcąc wyglądać jak jego idol, poddał się skaryfikacji.
Raper na tamtą sytuację zareagował, krytykując swojego fana w nagraniu na Youtube.
Popek, oprócz działania w branży muzycznej, spełnia się także w na innych polach. W grudniu stoczy kolejną walkę w KSW z Tomaszem Oświecińskim, a w listopadzie do kin wszedł również film "Totem", w którym raper zagrał epizod.