Reklama

Tomasz Zagórski nie żyje. Śpiewak operowy miał 58 lat

Informacje o śmierci Tomasza Zagórskiego przekazała Akademia Muzyczna im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu, której śpiewak operowy był profesorem. Nie podano przyczyny zgonu.

Informacje o śmierci Tomasza Zagórskiego przekazała Akademia Muzyczna im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu, której śpiewak operowy był profesorem. Nie podano przyczyny zgonu.
Tomasz Zagórski miał 58 lat /Akademia Muzyczna im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu /

Pochodzący z Poznania Tomasz Zagórski w latach 1985-1995 roku śpiewał we wszystkich polskich teatrach operowych, m.in. na etacie solisty w Teatrze Wielkim im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu. Później występował także na europejskich scenach. Był wychowankiem Poznańskich Słowików.

Wystąpił w przeszło stu partiach operowych, operetkowych oraz oratoryjno-kantatowych, wziął udział w blisko pięćdziesięciu premierach i prawykonaniach. Dokonał wielu nagrań fonograficznych, w tym w 2015 roku, wraz z pianistą Jackiem Kortusem, nagrał płytę "Najpiękniejsze pieśni polskie".

Reklama

Od 2009 roku Tomasz Zagórski z powodzeniem łączył działalność koncertową z pracą pedagogiczną w poznańskiej Akademii Muzycznej, prowadząc najpierw zajęcia z niemieckiej liryki wokalnej, a od 2010 roku klasę śpiewu solowego.

Był pomysłodawcą i dyrektorem artystycznym Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego Nadnoteckie Bel Canto i prezesem Stowarzyszenia Nadnoteckie Bel Canto.

"Żegnamy wspaniałego, pełnego pasji człowieka, znakomitego śpiewaka operowego, artystę niezwykle zaangażowanego w życie kulturalne i społeczne Akademii Muzycznej w Poznaniu, który przez lata dzielił się ze studentami swoją wiedzą i miłością do muzyki, a swoim głosem wnosił radość" - czytamy w nekrologu opublikowanym przez uczelnię.

Tomasz Zagórski w lutym 2020 r. otrzymał tytuł profesora sztuki od prezydenta Andrzeja Dudy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy