To był najlepszy moment Igrzysk Olimpijskich? "Prawdziwy zwycięzca"

Oprac.: Oliwia Kopcik
W niedziele odbyła się ceremonia zakończenia Igrzysk Olimpijskich 2024. Głośnym punktem programu były przenosiny do Los Angeles, bo to właśnie tam odbędą się Igrzyska Olimpijskie 2028.

Podczas zakończenia Igrzysk nie obyło się bez kontrowersji. Nie chodziło jednak o same występy, a o problemy techniczne. "Dlaczego jakość dźwięku jest tak potwornie słaba? Tak samo było podczas ceremonii otwarcia. Ledwo cokolwiek słychać", "Dźwięk i praca kamery są po prostu kuriozalne" - pisali internauci.
Najgłośniejszym echem odbił się jednak pomysł przeniesienia ceremonii do Los Angeles, gdzie odbędą się Igrzyska Olimpijskie 2028.
Igrzyska Olimpijskie 2024: Snoop Dogg uratował imprezę?
Na kalifornijskiej plaży Venice Beach wystąpili Billie Eilish, Red Hot Chilli Peppers oraz Snoop Dogg i Dr. Dre. Ten ostatni duet przypomniał przebój z 2001 roku, czyli "The Next Episode".
Internauci zgodnie orzekli, że to właśnie ten występ był najjaśniejszym punktem wydarzenia. "Dzięki Bogu, Snoop i Dr. Dre uratowali show. Lecimy do Los Angeles!", "To było idealne zakończenie", "Chyba wszyscy możemy się zgodzić, że prawdziwym zwycięzcą Igrzysk Olimpijskich jest Snoop Dogg" - ekscytowali się.