"The Last Will And Testament": Opeth powraca z konceptualnym albumem o trudnych relacjach
Słynni progresywni metalowcy z Opeth ujawnili szczegóły nowego albumu. O czym opowiedzą Szwedzi na "The Last Will And Testament"?
Pierwszy od pięciu lat longplay uznanej sztokholmskiej formacji, która w przyszłym roku obchodzić będzie 35. urodziny, będzie materiałem konceptualnym opowiadającym o zawiłych, często nieoczywistych relacjach rodzinnych.
"Zainteresowałem się tematem rodziny, poglądem, że więzy krwi nie zawsze są ważniejsze od innych relacji. Zaciekawiło mnie to, jak członkowie rodziny wzajemnie się zdradzają. Zobaczywszy wywiad z człowiekiem, którego cała rodzina zwróciła się przeciwko niemu z powodu spadku, napisałem o tym utwór na ostatniej płycie. Myśl ta utkwiła we mnie, a potem pojawi się serial 'Sukcesja', który uwielbiam. To też miałem gdzieś z tyłu głowy. Temat wydawał mi się ciekawy, taki, na który można spojrzeć z różnych stron" - o swoich inspiracjach przy tworzeniu "The Last Will And Testament" mówi Mikael Åkerfeldt, grający na gitarze wokalista i lider Opeth.
Jak powstawał nowy album Opeth? "To wydaje się wręcz snem"
"'The Last Will And Testament' to pewnego rodzaju album konceptualny. Niespokojna muzyczna podróż odzwierciedlająca w pewien sposób moje relacje z muzyką jako jej konsument. Stąd coś wezmę, gdzie indziej coś odrzucę. Ubóstwiam muzykę, a zarazem jej nie mogę znieść. Sprzeczność wyznacza moją twórczą drogę, a potem nagle pojawia się gotowy zestaw utworów. W najlepszym wypadku utwory są na tyle dobre, by zrobić wrażenie na zespole. Na tyle dobre, by spodobać się 'ludziom u władzy' w sensie przemysłu muzycznego. Dość dobre dla 'was'?! Ja uwielbiam tę płytę. Jestem z niej wręcz dumny. Sądzę, iż nie brakuje na niej znajomych elementów. Większość naszej muzyki pochodzi z tego samego źródła, jeśli więc zabrzmi ona jak 'my', nie będzie to dla nikogo wielkim zaskoczeniem. Jestem pełen podziwu dla tego, co zrobiliśmy na 'The Last Will And Testament'. To wydaje się wręcz snem. Mam nadzieję, że jest w tym pewna spójność i kompozytorskie umiejętności, ale co ja tam wiem. Zamiast oczywistości, zwykle wybieram osobliwość, choć wydaje się, iż jestem w mniejszości. Nie mam z tym jednak problemu. Ostrzegam więc z wyprzedzeniem! Nie oczekujcie natychmiastowego przypływu adrenaliny (jak zwykle), lecz jeśli od razu to poczujecie, też będzie dobrze!" - zaznaczył Åkerfeldt, który w kwietniu skończył 50 lat.
Okładkę 14. dużej płyty Opeth zaprojektował od lat współpracujący z zespołem, ceniony amerykański artysta Travis Smith. Na "The Last Will And Testament" gościnnie usłyszymy głos (tzw. spoken word) Iana Andersona, założyciela i lidera kultowej progresywnej grupy rockowej Jethro Tull z Wielkiej Brytanii.
"Cóż, od czasu do czasu gram na płytach innych ludzi, jeśli wydają mi się interesujący. Zagrałem niedawno w trzech czy czterech utworach progmetalowej grupy (Opeth). (Są) ze Szwecji" - powiedział w lutym na antenie włoskiego radia blisko 77-letni Ian Anderson, choć z aktualnych informacji wynika, że na nowym dokonaniu Opeth pojawi się tylko jego głos.
Dodajmy, że "The Last Will And Testament" będzie pierwszym albumem Szwedów z udziałem fińskiego perkusisty Waltteriego Väyrynena, byłego muzyka m.in. Paradise Lost, który wstąpił w szeregi Opeth w 2022 roku.
Nowy longplay aktualnych podopiecznych amerykańskiej Reigning Phoenix Music (RPM), w której katalogu figurują m.in. Kerry King, Meshuggah, Amorphis, Sebastian Bach, Deicide i Helloween, ujrzy światło dzienne 11 października.
1 sierpnia Opeth podzielili się z fanami "§1", pierwszym singlem z "The Last Will And Testament". Możecie go posłuchać poniżej:
Opeth - szczegóły albumu "The Last Will And Testament" (tracklista):
1. "§1"
2. "§2"
3. "§3"
4. "§4"
5. "§5"
6. "§6"
7. "§7"
8. "A Story Never Told".