Dolly Parton dała Sabrinie Carpenter kilka wytycznych. "Nie będę źle mówiła o Bogu"
Przed współpracą przy remiksie hitu "Please Please Please", Dolly Parton twardo stanęła na swoim. Zgodziła się na dogranie swojego wersu do przeboju Sabriny Carpenter pod pewnymi warunkami. Teraz wyjawiła, o co dokładnie chodziło.

Choć Carl Dean, wieloletni partner Dolly Parton, zmarł na początku marca 2025 roku, gwiazda muzyki country szybko postanowiła wrócić do życia publicznego. Autorka hitu "Jolene" ma za sobą kilka ciężkich tygodni, lecz mimo swojej straty niedawno zaskoczyła gości w "Celebrity Theater Dollywood" w Pigeon Forge w stanie Tennessee, z okazji 40. rocznicy powstania parku rozrywki. Teraz udzieliła nowego wywiadu, w którym odniosła się do współpracy ze wschodzącą gwiazdą muzyki popularnej.
Dolly Parton szczerze o Sabrinie Carpenter. "Nie wyraża się najlepiej"
Sabrina Carpenter i Dolly Parton połączyły siły w remiksie hitu "Please Please Please", a nawet znalazły się razem na planie zabawnego klipu. W teledysku do remiksu piosenki widzimy Carpenter i Parton jadące samochodem. Fabuła ostatnich teledysków Sabriny przewidziała miejsce dla Barry'ego Keoghana, czyli jej byłego już chłopaka. Klip do standardowej wersji numeru kończy się skuciem przez Sabrinę kochanka, a kontynuację historii, już po zerwaniu pary, możemy oglądać już teraz. Jak się okazuje, wokalistka władowała byłego partnera do bagażnika i odjechała w rytm współpracy z uśmiechniętą gwiazdą muzyki country.
Dolly Parton w najnowszym wywiadzie nie szczędziła pochwał dla młodej gwiazdy pop. Stwierdziła, że mimo tego, iż Sabrina "od czasu do czasu przeklina i nie wyraża się najlepiej", to jest wszechstronna i bardzo utalentowana. "Powiedziałem jej, że [w remiksie] nie będę przeklinała. (...) Nie będę źle mówiła o Bogu, nie będę też mówiła brzydkich słów przed kamerą, ale wiem, że jeśli się wystarczająco wkurzę, to jestem powszechnie do tego zdolna" - wspomniała Dolly Parton dla "Knox News", nawiązując tym samym do fragmentu w refrenie utworu "Please Please Please", w którym występuje przekleństwo. Niecenzuralną linijkę zastąpiono łagodniejszą wersją, a, jak możemy zauważyć, współpraca artystek finalnie ujrzała światło dzienne.
Po wydaniu "Espresso" kariera Sabriny Carpenter nabrała dynamicznego rozpędu. Utwór królował na TikToku i, już na początku kwietnia 2024 roku, został okrzyknięty hitem lata. Przypomnijmy, iż wokalistka zgarnęła dwie statuetki Grammy na ostatnim rozdaniu nagród. Sukces przyniósł jej krążek "Short n' Sweet", a niedawno, w ramach podziękowania, artystka wydała reedycję płyty. Na "Short n' Sweet (Deluxe)" znalazły się nowe utwory, takie jak "15 Minutes", "Couldn't Make It Any Harder", wyczekiwany przez fanów "Busy Woman", "Bad Reviews" i "Please Please Please" z samą Dolly Parton.
Zobacz również:
- Elton John godzi się z nieuniknionym końcem? "Jest skoncentrowany na cieszeniu się życiem"
- Ruda z Red Lips przekazała dobrą nowinę! "Możemy z drżącymi sercami powiedzieć"
- Emerytura Agnieszki Chylińskiej pozostawia wiele do życzenia? "Będę trochę podśpiewywać pod nosem"
- Nie żyje Papież Franciszek. Mało kto wie o jego wyjątkowej kolekcji