Reklama

The Eagles: To już koniec

Don Henley ogłosił, że po śmierci gitarzysty Glenna Freya grupa The Eagles zakończyła działalność.

Don Henley ogłosił, że po śmierci gitarzysty Glenna Freya grupa The Eagles zakończyła działalność.
The Eagles kończą karierę (na zdjęciu z 2013 r. Glenn Frey w środku, Don Henley z prawej) /fot. Rick Diamond /Getty Images

Przypomnijmy, że Glenn Frey - współzałożyciel The Eagles - zmarł 18 stycznia w wieku 67 lat. Jako przyczynę śmierci podano powikłania związane z reumatoidalnym zapaleniem stawów, wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego i zapaleniem płuc.

15 lutego podczas gali Grammy jego koledzy z zespołu: Don Henley, Bernie Leadon, Joe Walsh i Tim Schmidt, którym na scenie towarzyszył długoletni przyjaciel i współpracownik - Jackson Browne oddali mu hołd, wykonując przebój "Take It Easy" The Eagles z 1972 r., którego Frey był współtwórcą.

Reklama

Don Henley w rozmowie z BBC przyznał, że było to "ostatnie pożegnanie".

Występ na gali Grammy opisał jako "bardzo trudny i bardzo emocjonalny".

"Nie sądzę, żebyście zobaczyli nas ponownie występujących na scenie" - powiedział Don Henley.

Formacja sprzedała ponad 150 mln egzemplarzy płyt na całym świecie. Amerykanie wylansowali takie przeboje jak "Hotel California", "Peaceful Easy Feeling", "Already Gone" i "Take It Easy". Większość z tych utworów napisali i skomponowali Frey z Henleyem.

The Eagles na krótko reaktywowali się w 1994 r. by nagrać album "Hell Freezes Over" (Piekło zamarza). Tytuł był żartobliwą aluzją do wypowiedzi Henleya, który powiedział wcześniej, że zespół znów wznowi wspólne występy "kiedy piekło zamarznie".

Dyskografię The Eagles zamyka podwójny album "Long Road Out of Eden" (2007). W latach 2013-2015 zespół zagrał trasę "History of the Eagles - Live in Concert" (w sumie ponad 140 koncertów) promującą dokument "History of the Eagles".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Eagles | Glenn Frey | Don Henley
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama