Szokujące wyznanie Lennona! McCartney nie mógł uwierzyć

Oprac.: Karolina Kopeć

Za charyzmą Lennona kryła się wrażliwa dusza. "Nowhere Man" to przełomowy moment, w którym odsłonił swoje prawdziwe oblicze - zagubionego człowieka, zmagającego się z egzystencjalnymi pytaniami.

The Beatles
The Beatlesmateriały prasowemateriały prasowe

W początkowych latach The Beatles, John Lennon był niekwestionowanym liderem, emanującym pewnością siebie, która porywała pozostałych członków zespołu. Paul McCartney, choć równie utalentowany, podziwiał charyzmę Lennona. Dlatego "Nowhere Man" z albumu "Rubber Soul" był dla niego zaskoczeniem - Lennon porzucił swój pewny wizerunek, ukazując zwątpienie i zagubienie.

"Nowhere Man": Niezwykły zwrot w twórczości Lennona

Lennon, mimo swojej zwyklej pewności siebie, potrafił być zaskakująco wrażliwy. W utworze "If I Fell" śpiewał o lęku przed zranieniem w miłości, ale "Nowhere Man" to zupełnie inna historia - to intelektualna refleksja nad zagubieniem i brakiem celu, skierowana do samego siebie. Choć podobny ton można usłyszeć w "I'm a Loser", "Nowhere Man" idzie głębiej, niosąc ze sobą nadzieję na lepszą przyszłość.

Koncerty Taylor Swift w Austrii zostały odwołane. Austriackie służby aresztowały niedoszłego zamachowca© 2024 Associated Press

Ten optymistyczny wydźwięk zaskoczył nawet McCartneya, który początkowo nie dowierzał, że Lennon jest autorem utworu. Później Lennon przyznał, że piosenka jest o nim samym, ale zręcznie zasugerował, że może odnosić się do każdego z członków zespołu.

"Nowhere Man" nie był jedynym utworem na albumie "Rubber Soul", w którym Lennon odsłaniał swoje emocje. Piosenka "Girl" to również głęboki wgląd w jego uczucia wobec miłości.

Yoko Ono i "Plastic Ono Band": Dwie strony Lennona

Choć Lennon zmagał się z samotnością, związek z Yoko Ono stał się dla niego źródłem sensu i kierunku. Przestał być zagubioną gwiazdą rocka, a jego życie nabrało nowego, głębszego znaczenia.

Mimo to, album "Plastic Ono Band" ujawnił, że Lennon nigdy nie uwolnił się całkowicie od ran z dzieciństwa. Jego przywódcza postawa była w dużej mierze fasadą, za którą kryła się wrażliwa i często zagubiona dusza.

"Nowhere Man" stanowi przełomowy moment w twórczości Lennona, ukazując jego ludzką stronę i zmagania z egzystencjalnymi pytaniami. Choć był ikoną, przede wszystkim pozostał człowiekiem z własnymi słabościami i lękami.

Zobacz też:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas