Syn Madonny nie ma pieniędzy na jedzenie. Nie może liczyć na jej fortunę

Adopcyjny syn Madonny, David Banda, niedawno obchodził 18. urodziny. Wyprowadził się od swojej matki i zmaga się z wyzwaniami finansowymi. Wyznał, że czasami ma trudności z pokryciem podstawowych potrzeb.

Madonna
MadonnaKarwai Tang/WireImageGetty Images

Madonna to 66-letnia artystka, która całe swoje życie podporządkowała muzycznej karierze. Mimo to udało jej się znaleźć czas na sprawy rodzinne, takie jak wychowywanie sześciorga dzieci. Piosenkarka często publikuje w mediach społecznościowych treści, w których chwali się swoim życiem codziennym. Jej obserwujący pozostają więc w stałym kontakcie ze swoją idolką i są w stanie śledzić jej życie - nie tylko to zawodowe.

Madonna jest matką sześciorga dzieci. Dwoje z nich to dzieci biologiczne, a pozostałe - adopcyjne. Pierwszą córkę, Lourdes Marię Ciccone Leon, wokalistka urodziła w 1996 r., a jej ojcem jest Carlos Leon. Natomiast syn, Rocco John Ritchie, urodził się w 2000 roku, ze związku z Guy’em Ritchiem. Madonna dodatkowo adoptowała aż czwórkę swoich pociech. Jedną z nich jest David Banda. Syn wokalistki w zeszłym roku obchodził 18. urodziny.

Madonna zorganizowała pokaźną imprezę dla swojego syna

Impreza, zorganizowana na 18. urodziny syna Madonny, była spektakularna. David Banda hucznie świętował swoje wejście w dorosłość, a wszystko zorganizowała i opłaciła jego matka. Z nagrań zamieszczonych w mediach społecznościowych wynika, że artystka nie oszczędzała na przyjęciu. Teraz jednak okazuje się, że syn nie może liczyć na jej fortunę.

Syn gwiazdy ma problemy finansowe

David Banda niedługo po ukończeniu 18 lat wyprowadził się z domu swojej matki i zamieszkał w dzielnicy Bronx w Nowym Jorku. Dodatkowo okazuje się, że nie ma stałej pracy i próbuje utrzymać się z okazjonalnego modelingu i dorywczych lekcji gry na gitarze. Skutkuje to problemami finansowymi, z którymi zmaga się 19-latek. Jakiś czas temu w jednej ze swoich instagramowych relacji wyznał, że czasami nie stać go na jedzenie.

"Cudownie jest doświadczyć tego, że jest dziewiąta wieczór, jestem głodny i zdaję sobie sprawę, że nie mam wystarczająco dużo pieniędzy na jedzenie " - opowiedział syn Madonny.

David Banda nie jest zbytnio zatroskany swoim losem. Przyznał również, że nie czuje się w całej sytuacji samotny. Mieszka bowiem z wybranką swojego serca. "Nie jestem sam, mam swoją dziewczynę" - mówił o samodzielności.

Madonna uczy samodzielności

Madonna już wcześniej publicznie przyznawała, że chciałaby, aby jej dzieci same doszły do sukcesu. Wychowuje je do momentu dorosłości, jednak później pragnie nauczyć ich dorosłości. "Myślę, że to, czego moje dzieci nauczyły się (...) to, że jeśli chcesz podążać za swoimi marzeniami, musisz ciężko na nie pracować" - napisała w mediach społecznościowych kilka miesięcy temu, wyrażając we wpisie wdzięczność za to, że dzieci wystąpiły z nią na koncertach. Dodała jednocześnie, że czasem "działają sobie nawzajem na nerwy", natomiast zawsze pozostają kochającą się rodziną.

Zespół Air powrócił do Polski i zagrał na Open’er Festivalu 2024Maja KrawczykINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas